Jeśli masz uwagi odnośnie serwisu Polskajazda.pl - napisz do nas:
1980 r.
Sosnowiec
652 cm3
0.00 s
Stary poczciwy Fiacik :) dostałem go od dziadka jeszcze przed rozpoczęciem kursu na prawko żebym go "sobie zrobił po swojemu" . Mówiąc krótko pierwszy pojazd przy którym zacząłem coś dłubać .
Człowiek młody był..głupi i błądził .
Zewnętrznie kupa nieziemska..ale zacząłem sie nawracać i powoli dłubałem coś w silniku.
Tu już wszystko w normie - głowica splanowana o 2 mm , poprawione kanały wydechowe i dolotowe , wypolerowane komory spalania , podłubany gaźnik (polerka , zmienione dysze) w dolocie rurka od 600 ,pusty wydech . Na założenie czekało odchudzone koło zamachowe..nie zdążyłem
Sportowa kierownica, podsufitka z 125p zachodząca na słupki , nakładane zagłówki na fotele - czyli mówiąc krótko full wypas bez skóry i klimy :P
Niestety było seryjne , tak samo jak hamulce które zapewniały przypływ adrenaliny większy niż skok na bungee...próba hamowania przy 120km/h i zdziwienie ze auto jak jechało jedzie dalej :) wszystko miały być robione stopniowo
Siakiś kaseciak , głośnik z przodu i stare głośniki na tylnej półce..czasem grało..czasem szumiało :P
Tym autkiem uczyłem sie jeździć...pierwsze metry i kilometry za kierownicą właśnie tym żółtym Bobkiem :)
Początkowo miały być spoilery..nakładki..potem rozum przyszedł do głowy..zaczęła sie fascynacja rajdami i KJSami..miał być remont blacharki i przygotowanie go do startów..ale niestety
autko już nie istnieje :(
Pożyczone znajomemu skończyło swój żywot po dzwonie z Żukiem (wina rolasa w Żuku ;/) Jak odjeżdżał na lawecie na szrot łezka w oku sie zakręciła ;)
Pierwsze autko , od niego zaczęła sie miłość dp Fiacików...a minus ? minusem jest to że go już nie ma :(
Dzięki niemu nauczyłem sie prowadzić , podstaw mechaniki i przeżyłem wiele fajnych sytuacji oraz chwil
O wielu rzeczach :)
Cytrynki uratowales ?
jak byś chciał to byś wstawił nowy błotnik,pas przedni imaskę by dalej jeździł, kumpel miał podobną stłuczkę w zimę jechał szybko lud żuciło go na drzewo i rozwalił ale wymienił wyżej wymienione części i maluch jeździ do
☆┌─┐ ─┐☆
 │▒│ /▒/
 │▒│/▒/
 │▒ /▒/─┬─┐
 │	
Super maluch daje 6 i zapraszam do mnie i proszę o komentarzyk
szkoda tego maluszka:( ale trudno nieraz i tak bywa byłło by cos z niego jak by nie był rozbity:) zajrzyj do mnie :) pozdrawiam
Miałem trzy malce.
Fajne wózki kiedyś były,przynajmniej jak zdałem na prawko.
Pozdro.
Malacz niezawodna fura, szkoda ze go nie ma:(
niezły malaczek szkoda go:( też sie uczyłem malakiem popylać :): ja mam dwa jeden już jest tylko na dawce części a drugim śmigam aż sie kurzy szczególnie że teraz mój brat odbiera prawko a maluszek przeszedł pomyslnie ba
szkoda ze tak skonczyl :(((( kolego masz jeszcze to kolo zamachowe?? prosze o kontakt na priv