Jeśli masz uwagi odnośnie serwisu Polskajazda.pl - napisz do nas:
1975 r.
Rzeszów / Łańcut
1481 cm3
75 KM
0.00 s
Mój nowy nabytek - zabytek. Zastanawiam się jakie blachy mu dać od początku nowego roku przy przerejestrowaniu. Ostatnie 6 lat nie jeździł nigdzie i stał w szopie. Po oczyszczeniu z pająków i paru drobnych usprawnieniach stan jest jak widać.
prezentacja i więcej opisów Fiaciora: http://www.youngtimer.pl/board/viewtopic.php?id=6647
Nie przewiduję.
Silnik po generalnym remoncie wykonanym w 89 roku przejechał ok 35 tyś km. Chodzi pięknie, prawdziwy Bandzior!
Tapicera brązowa, tylna kanapa jeszcze z podłokietnikiem. Po przyprowadzeniu z szopy wymagało całkowitego demontażu, osuszenia i wyprania dywaników i doczyszczenia krzeseł. Na jednym przełożyłem tapicere od dawcy ze złomu bo moja była podarta.
Przystosowane do ciągnięcia przyczepy - potrójne pióra z tyłu, po wizycie u kowala, stąd lekko podniesiony tył. Nie widze narazie potrzeby tego ruszać ;)
Unitra Weekend i taśma ze Skaldami.
Narazie najdalszy wypad to objazd Bieszczad na dwa fiaty z bratem.
Zimowanie w garażu i utrzymywanie w jak najlepszej kondycji.
Same plusy - natomiast minusy można znaleźć zajeżdżając na CPN.
Przetrwanie 35 lat w takim stanie.
Porządnym, suchym i ciepłym garażu dla fiacika.
Pięknie odrobiony Bandzior;D Są mega.!
Powodzenia i Pozdrawiam.!!!
auto rewelacja, warte zachodu z odrestaurowaniem, milej zabawy zycze
Świetny!Jak na tyle lat stania w szopie wygląda bardzo dobrze,zwłaszcza brązowa tapicerka ona jest idealna do 125p nie żadna czarna.Jak będą kapsle na koła i listwy będzie miód malina.Pozdrawiam!