Warsztat Samochodowy
|
Corsa
|
Mam problem z corsą b. Mianowicie po zapalaniu chodzi jak by na 2-3 cylindrach po czym po chwili 5-10sek chodzi normalnie(przegazówka)> Świece nowe ciśnienie sprawdzane na cylindrach w okolicach 11-12,5atm i jest strasznie mułowata. silnik to 1.2i z gazem POMOCY
Odpowiadać mogą tylko zalogowani użytkownicy.
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się!
przewody i świece zmienione. palić pali normalnie ale gubi zapony.ja stawiam na sondę.a co do zapłonu to jest silnik na module nie na kopułce
zmien najpierw kopulke i palec,następnie przewody..
wymień przewody wysokiego napięcia
Ale przeczytajcie dokładnie. Kolega mówi ze po zapaleniu silnik chodzi na 2-3 cylindrach (dzwięk traktorka) a po chwili 5-10 sek jest normalnie.
Ja miałem ten sam problem. Rozebrałem zbiornik dobrałem się do pompy, przejrzałem cały układ zasilania. I to wystarczyło i auto chodzi normalnie.
Na początku też myślałem ze to przewody albo uszczelka. Ale gdyby ich to by była wina to motor cały czas by pracował na 2-3 cylindrach. To musi być chwilowe nie dostarczanie w pełni paliwa. Jeszce mam pytanie do gapcio. Masz furę na gaz. A czy stosujesz się żeby przełączać w odpowiedniej temp. dla Twojego silnika? I odpalaj zawsze na benzynie bo wtryski się zasyfią.
wymień kapturki i przewody bo mogą mieć przebicie albo najlepiej zrób tak na kapturkach powinieneś mieć na końcu taką sprężynkę co dotyka świecy ona jest przymocowana na 2 po boku zatrzaskach odegnij je i wyciąg z każdego kapturka te sprężynki i sprawdź w tedy jak nie będzie chodził to do wymiany kapturki i przewody. Pozdrawiam
ale przewody też można zobaczyć
a moim zdaniem to może być uszczelka pod głowicą. a zwłaszcza w oplu.
kolego ja miałem podobna sytuację. dobierz się do zbiornika paliwa i wyjmij pompę paliwa, przejrzyj czy filtr jest czysty. Miałem ten sam problem u siebie. Z początku jak był ciepły to ciężko odpalał a na zimno normalnie, później zdarzało się coraz częściej ze akumulator mi rozładowywało długie kręcenie rozrusznikiem. Powiedziałem dość ze muszę coś z tym zrobić. Z początku myślałem ze to wina wtrysków świec itp przy silniku. Mój ojciec (mechanik) powiedział trzeba zajrzeć do zbiornika. Po rozebraniu wyczyszczeniu zbiornika i wyjęciu pompy. Przeczyściłem filterek przy pompie. I teraz chodzi elegancko. Po przekręceniu kluczyka od razu odpala. A więc problem kolego jest z dopływem paliwa. I po załączeniu zapłonu zawsze poczekaj z 5 sekund aż pompa poda paliwo. nie odpalaj od razu. Jeżeli masz kontrolkę to czekaj aż ona zgaśnie. Powodzenia i daj znać jak poszło pozdrawiam
1.2 nigdy nie będzie specjalnie zrywna.
Skoro wymieniałeś świece nie pomogło, to zmień kable.
Jakie świece założyłeś ?
może zmień przewody... i kopułkę.