Jeszcze jedno: pomyśl logicznie - gdyby lepszym rozwiązaniem konstrukcyjnym było montowanie lżejszego koła zamachowego do PF 126p, to fabryka zaraz by to wprowadziła ze względu, choćby na koszty, bo lżejsze koło, to mniej materiału i mniej wydatku.
Ja nie polecam w maluchu odciążać koła zamachowego, gdyż mocy to nie podniesie, jedynie nieco szybciej wejdzie w obroty. Wręcz może to moc obniżyć, ze wzgl. na to, że w dwucylindrowym czterosuwie od tego, czy zamach jest ciężki zależy nie tylko równomierność pracy na wolnych obrotach, ale i pęd silnika, tzn. obciążenie silnika będzie go bardziej wyhamowywało.
jak bedziesz wiercił to w firmie z fachowcami a gdzie na krzyż ale to musi być na 100% dokładnie bo jak nie to bedą bicia najlepiej załatwić sobie 2 koło i te 2 przerobić a 1 zostawić w spokoju na wszelki wypadek
wiadoma sprawa ze tego sam nie zrobie chcialem sie dowiedziec ile moge je stoczyc i tyle padl pomysl nawiertu ale co i jak dogadam sie juz z moim mechanikiem
kolego takie zeczy to robia wyspecjalizowane warsztaty.kolo zamachowe musisz miec wywazone a jak go stoczysz ,czy nawiercisz ptwory to bedziesz mial bicia i zaraz zaczna sie problemy natury pekajacy wal a w najgorszej sytulaci wibracje nie do opanowania,wiec zanim zaczniesz robic jakies przerobki to porozmawiaj z jakims magikiem ktory ma jakies pojecie na ten temat.pozdrawiam
dzieki za info:)
no w sumie to i racja zzr2320 logicznie myslac to taka jest prawda zrezygnuje z odchudzania kola wystarczy planowana glowica i kanaly wypolerowane
Jeszcze jedno: pomyśl logicznie - gdyby lepszym rozwiązaniem konstrukcyjnym było montowanie lżejszego koła zamachowego do PF 126p, to fabryka zaraz by to wprowadziła ze względu, choćby na koszty, bo lżejsze koło, to mniej materiału i mniej wydatku.
Ja nie polecam w maluchu odciążać koła zamachowego, gdyż mocy to nie podniesie, jedynie nieco szybciej wejdzie w obroty. Wręcz może to moc obniżyć, ze wzgl. na to, że w dwucylindrowym czterosuwie od tego, czy zamach jest ciężki zależy nie tylko równomierność pracy na wolnych obrotach, ale i pęd silnika, tzn. obciążenie silnika będzie go bardziej wyhamowywało.
ja mam koło 2,7kg a seryjne wazy chyba 8kg i nie narzekam jest super
jak bedziesz wiercił to w firmie z fachowcami a gdzie na krzyż ale to musi być na 100% dokładnie bo jak nie to bedą bicia najlepiej załatwić sobie 2 koło i te 2 przerobić a 1 zostawić w spokoju na wszelki wypadek
wiadoma sprawa ze tego sam nie zrobie chcialem sie dowiedziec ile moge je stoczyc i tyle padl pomysl nawiertu ale co i jak dogadam sie juz z moim mechanikiem
kolego takie zeczy to robia wyspecjalizowane warsztaty.kolo zamachowe musisz miec wywazone a jak go stoczysz ,czy nawiercisz ptwory to bedziesz mial bicia i zaraz zaczna sie problemy natury pekajacy wal a w najgorszej sytulaci wibracje nie do opanowania,wiec zanim zaczniesz robic jakies przerobki to porozmawiaj z jakims magikiem ktory ma jakies pojecie na ten temat.pozdrawiam
tak mowisz? a mniej wiecej gdzie te dziury wywiercic i ile ich?
powiem jedno nic nie tocz tylko wywierć dziury""" lepiej bedzie i mniej osłabisz konstrukcję
góra 75%
czyli tak jak myslalem ze 1/4 mozna stoczyc
70% masy musi zostać""