Warsztat Motocyklowy
|
skuter znów padł, kto wie co s
|
Wracałem moim skuterkiem Cpi ze sklepu jadąc 30 km/h nagle bardzo zaczął zwalniać dawałem coraz więcej gazu lecz nic to nie dawało, w końcu po kilku metrach skuter zaczął dławić się i zgasł. Przy pchnąłem go do domu kilka razy ze startera, kilka z kopki wkońcu zaskoczył na chwile i znów zgasł, dodam iż skuter był na naprawie gaźnika poprzedniego dnia, czyżby znów gaźnik? Więcej razy nie zapalił. Co to może być? Czy może się coś zapchało ?
Odpowiadać mogą tylko zalogowani użytkownicy.
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się!
gaznik raczej nie..bo by odpalil nawet na niewyregulowanym czy tez bez filtra...STawiam na to ze pekl pierscien i traci kompresje lub wypadl albo cieknie z simmeringa na wale...Ile ma ten skuter przejechane? I czy mial cos grzebane przy wale? bo to wazne...jezeli nie i ma dosc duzo km nabite to mozliwe ze simmering...sciagnij pokrywe przekladni i zobacz czy za wariatorem nie cieknie paliwo lub z drugiej strony od magneta...sciagnij oslonke i wiatrak i zobacz czy nie cieknie...jak cieknie to simmeringi do wymiany a jak nei to wina moze lezec w cylu...
Moim zdaniem gaźnik lub stracił kompresje
to może być wina zimeringu