Warsztat Motocyklowy
|
Problem VIVACITY Pomocy
|
Witam, przejechałem się wczoraj po długiej przerwie moim peugeotem vivacity najpierw ok 1,5km zgasiłem potem znowu tyle samo zgasiłem i znowu tyle samo i za 4 zgaszeniem i pujściem do sklepu nie chciał odpalić, zgasiłem go normalnie, nic nie wskazywało na złą prace silnika. Wcześniej jakiś miesiąc wymieniałem elektrozawór ale myślę że nie ma to nic wspólnego, sprawdzałem czy jest iskra i jest. Po prostu po zgaszeniu nie chce odpalić, nie wiecie co może być tego przyczyną?
Odpowiadać mogą tylko zalogowani użytkownicy.
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się!
Wlałem benzyny pod świece i nic, wyczyściłem gaźnik i nic, nie łapie. Ale myślę że skoro normalnie go zgasiłem to bedzie raczej cos z elektroniką.
No jak stał to się zasyfił . Albo zmień paliwo w baku .
Zrób tak jak pisza. Jak nie odpali po zalaniu to sprawdź przerwe na świecy, no ni napisz co i jak.
no ale jak by to była wina gaznika to chociał by łapał a on łapie czy wcale? moze spróbuj tego paliwa wlac jak odpali to to co kolega pisze a jak nie to moze cos z iskra albo lewym powietrzem u mnie jak tak było to musiałem odułem poruszac i odpalał he
wlej mu troche benzyny pod swiece jak odpali i zgasnie to gaznik sie zatkal