Warsztat Motocyklowy
|
simson nie pali jak jest zimny
|
siema.
moj simson ma nowa swiece dobrze ustawiona,zaplon i gaznik tez.
wstaje rano nie chce palic daje ssanie i kopie,kopie,kopie.
duzo sie musze nakopac i nic.
jak juz odpali i go zgasze to odpali za 1 kopnieciem.
nie przerywa ani nic.
znudzilo mi sie to kopanie;/
postoi z godz i odpali za 1 razem na 2 s i znowu ssanie i kopanie.
poomoocy!
Odpowiadać mogą tylko zalogowani użytkownicy.
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się!
Miałem coś podobnego. Też ciężko palił. Okazało się że przepalił się przewód WN (ten od świecy). Sprawdź iskrę, przerwę na świecy, wyczyść gaźnik. Spróbuj ustawić ssanie. Tzn ustaw tak żeby na ciepłym silniku jak bd zapalony to jak podciągniesz troszeczkę ssanie to ma zgasnąć. Sprawdź zapłon ja mam na 1.6mm przed GMP oryginał ma na 1.8mm przed GMP