Warsztat Motocyklowy
|
Iskra jest, Simson nie pali.
|
Witam, Posiadam Simsona s51, minął około rok od jego posiadania. Przez cały czas motorek nie miał ładowania, musial byc aku zawsze podładowany. Przez ostatni tydzien zaczął szwankować, przerywać, a później już kompletnie gasnąć w czasie drogi. Aktualnie motor stoi w garażu. Sprawdziłem jego stan, iskra jest dobra na platynkach jak i na świecy, zapłon sprawdzałem wczoraj, jest dobrze ustawiony.
Wiem że w 100% nie ocenicie co się stało, ale dajcie troszkę pożytecznych porad. z góry dziękuję. Jezeli czegoś nie dopisałem co jest potrzebne do zdiagnozowania problemu to proszę powiedzieć i dopiszę :)
Szerokości
Odpowiadać mogą tylko zalogowani użytkownicy.
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się!
kolego, wlasnie kondensator wymienilem i nie odpalał znów, lecz iskra była.
Dziś jak kopalem to iskra raz byla, raz jej nie bylo, przy stacyjce byl naderwany lekko brązowy kabel, zrobilem nową wsuwkę, pozniej sprawdzilem cewke WN, pociągłem delikatnie za kabel i wyciągłem z cewki, mialem nowy kabel, dla pewności założyłem, cewka jest w porządku, motor odpalilem i chodzil pare sekund. Gdy odpalałem na popych, motor pojedynczo załapywal i puszcza. już wiecej nie grzebałem, wrócilem do domu i piszę tego posta :) LwG, szerokosci
ja miałem tak i kondensator był zepsuty ( kupiłem go i simek chodził pół roku późnej znowu padł kondensator) sprawdź przewód wyskokiego napiecia lub fajke raz miałem ze miał iskre małą przez fajka i na wolnych gasł i radze ci kupic przewody od fiata 126p za 14zł masz dwa i założyć je i jest to lepsze rozwiazanie niz przewód WNC i fajka i przeczysc sb platynki jak najdrobniejszym papierem sciernym