Warsztat Motocyklowy
|
Yamaha Tzr 125 gaźnik
|
Witam mam problem chodzi o gaźnik
dzieje się coś takiego jak by nie odcinał pływak dopływu paliwa (rozbierałem i pływak działa prawidłowo) motor się zalewa ciężko zapalić a jak już zapali to kopci na biało i to strasznie gdy już przepali trochę to paliwo to zaczyna się wkręcać w miarę normalnie na obroty wcześniej tylko do 4 tys i buu muli go gdy się przejadę kawałek i zgaszę motor to po jakiejś minucie jak się znowu naleje do gaźnika po brzegi zaczyna się lać paliwo wszystkimi otworami jak z kranu nie mogę zamknąć kranika bo mi nie działa co się dzieje z tym gaźnikiem?pomocy już nie mam pomysłów dodam że to gaźnik mikuni z góry dzięki i pozdrawiam.Bartek:)
Odpowiadać mogą tylko zalogowani użytkownicy.
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się!
Słuchaj ja miałem tak podobnie w swoim crossie Romet CRS 50 , przyczyną była za bardzo otwarta przepustnica od gazu, poprostu linka od gazu zagieła się w jednym miejscu ( przycinałą się , chociaż nie było czuć ) i gdy podniosłem bak bo on przyciskał o dziwo chodzi normalnie a problem był jak u cb . Spróbuj uwolnić linke od gazu może gdzieś sie przycieła ? Pozdrawiam
powinna byc jakas regulacja na blaszce jakiejs moze srubce zeby plywak opuscic jak nie to moze plywak jest dziurawy i poprostu tak sie dzieje ? jak nadal nic nie wykombinujesz to kup nowy gaznik bo majatku to nie kosztuje