Warsztat Motocyklowy
|
Problem z speedfight'em
|
Witam..
Mam problem: Jechałem speedem na prostej około 70 i nagle z padł z obrotów i zgasł. Od tamtej pory nie mogę go zapalić. Co mogło się stać?
Ostatnio próbowałem go zapalić i gdy nagrzałem świecę zaczął jakby łapać ale nie zapalił. I gdy sprawdzam iskrę to muszę dotknąć samym czubkiem świecy żeby jakakolwiek iskra była (świeca jest nowa).
Z góry dzięki.
Odpowiadać mogą tylko zalogowani użytkownicy.
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się!
Sprawdź przewody paliwowe i filtr powietrza. Hmm załóż starą świecę i sprawdź i dobrze dokręć. TO może byc również kopka, dziwna sprawa...
Ja przy swoim też tak miałem,
dodaj do końca gazu i z 20s kręć rozrusznikiem. Podłącz prostownik i włącz na zapalarkę i wtedy kręć i musi złapać:D