Warsztat Motocyklowy
|
COŚ BRZĘCZY Z CYLKA
|
Witam mam skutera na dotarciu i chyba z 3 razy dałem mu w pizde i wyciągłem nim 90km/h i jeszcze chciał więcej iść, a mam może przejechane nawet i nie ze 100km.
A tak jak go docieram to jeżdżę max 60km/h.I mam pytanie bo wszystko ładnie ciągnie ma pełno mocy że aż idzie na koło mam cylek żeliwny po szlifie. I jest mały problem bo jak go miałem przed szlifem to coś mi brzęczało ze środka cylka myślałem że to pierścienie ale jak mam go po szlifie i jak chodzi normalnie to nic nie brzęczy a jak dodam gazu i puszczę gaz to coś zaczyna brzęczyć a znowu jak jade nim to nic nie brzęczy ani nie puka a jak puszczę gaz zaczyna grać coś i jechałem z tym do mechanika a on mówił mi że to tak powinno być i że jest wszystko narmalnie i dobrze.
Odpowiadać mogą tylko zalogowani użytkownicy.
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się!
Co źle zrobił ?
Dobrze że dał mu w piz** Przynajmije ten skuter bedzie jeździł ale twoja rpzelotowa jest za wysoka powinna byc około 40 km/h a nie 60 ;P
Pozdro;p
Masz tu LINK jak docierać i do ilu km bo ty go zatrzesz nie dotrzesz
http://baotianscooters.cal.pl/printview.php?t=1900&start=0&
sid=8fff6eef45e57c142ac58f9dff167152
Brawo na dotarciu 90 nie myśl że cyl ci wytrzyma nawet te 5 tys aleś dowalił 90 na dotarciu i cyl żeliwny eh poszukaj poradnika jak docierać bo rozwaliłeś nas forumowiczów (:
albo pierscienie tak brzecza i taka ich uroda albo tak ma byc
u mnie też coś takiego jest, ja myśle że to płytki zaworu membranowego