Opinie o motocyklach Suzuki SV 650

• 
  51abes

  Suzuki SV 650

  +Niskie spalanie
  +Widlasty silnik
  +Brak tandetnych plastików
  +Wygodna pozycja za kierownicą
  -Mocne hamowanie silnikiem

• 
  Corrado Mcr

  Suzuki SV 650

  + dobry dol silnika, zajebisty gang na tlumiku przelotowym, niskie spalnie, silnik na wtrysku,
  - moze zeby opona byla troszke szersz z tylu aczkolwik 160 jest ok(michelin road pilot 2)

• 
  Mariusz

  Suzuki SV 650

  + lekki
  + małe spalanie
  + ciagnie z dołu
  
  

• 
  xairo

  Suzuki SV 650

  naked....

• 
  Mymon

  Suzuki SV 650

  plusy:
  doskonałe hamulce
  dobrze sprawujące się zawieszenie
  wygodna pozycja za kierownicą
  mała masa
  zwrotność i przyspieszenie
  dynamika silnika
  precyzyjna skrzynia biegów
  małe spalanie
  
  minusy:
  brak sprzęgła antyhoppingowe-go
  wibracje silnika przy niskich prędkościach obrotowych

• 
  czochu

  Suzuki SV 650

  zwinny , mocny , powyżej 180 już wolno pędzi

• 
  tomjag

  Suzuki SV 650

  + fenomenalne przyśpieszenie
  + pali w rozsądnych ilościach ( ja mieszczę się w 4,5l/100km jeżdżąc do 130 km/h
  + zarąbisty wygląd
  + silnik, który "gada pięknie"
  - mało lubi niskie obroty
  - drogie akcesoria i ich brak na rynku
  - boje się ją samą zostawić na ulicy!
  - brak wyświetlacza biegów

• 
  BartekV12

  Suzuki SV 650

  + V2
  + przyspieszenie od dołu
  + no mój
  + w miare lekki
  + dobre hamulce
  + idzie latwo na kolo dzieki zmianie napedu
  - nie znalazłem

• 
  slawciu-16

  Suzuki SV 650

  minusy za szybki i za mało pali;D
  

• 
  Konar

  Suzuki SV 650

  +dzwiek
  +przyspieszenie
  +wyglad
  
  -brak owiewek
  -zbyt miekkie przednie zwieszenie

• 
  maxelon74r

  Suzuki SV 650

  ,, + ,, - dynamiczny silnik
  - wygodna pozycja do dłuższej jazdy
  - bardzo dobry motor dla początkujących ( krótki,wąski,lekki )

• 
  PęDZEL

  Suzuki SV 650

  Plusy:
  - ekonomiczny
  - bardzo zwrotny i lekki
  - dynamiczny i jednocześnie elastyczni silnik
  - świetne hamulce
  - dobre zawieszenie
  - super światła
  
  Minusy:
  - hmmm... narazie ich nie dostrzegam ;)