Yamaha FZS 1000 Fazer 2001r

• Rocznik

  2001 r.

• Właściciel

  pontoniarz

• Kategoria

  Szosowe

• Lokalizacja

  Frombork

• Pojemność

  1000 cm³

• Moc

  143 KM

• Przysp. 0-100 km/h

  3.00 s

• Opis

  Zakup Fazera:
  Kupiłem ten motocykl zupełnym przypadkiem. Jechałem w trasę z zamiarem zakupu Horneta 900 lub SV 1000, miałem upatrzone kilka egzemplarzy no ale jak to w Polsce - to co miało być „igiełką, perełką, wyjątkowo zadbane, bezwypadkowe „ okazywało się zwykle złomem lub po prostu oczekiwało na ogromny wkład finansowy… Jako, że jest to mój trzeci motocykl, nie napalałem się zbytnio przy zakupie, dokładnie oglądałem każdy szczegół, starając się jednocześnie negocjować cenę na każdym kroku. Do rzeczy! Sprzedawcą był bogaty, starszy pan, który miał w garażu kilka motocykli i ten po prostu był dla niego bezużyteczny. Ogłoszenie Fazera było tak biedne, zarówno pod względem zdjęć jak i opisu, że gdyby nie fakt, że znajdowałem się w okolicy i nie było już co oglądać – nie zwrócił bym na nie w ogóle uwagi. Jedno niewyraźne zdjęcie robione telefonem, dosłownie kilka słów opisu motocykla „ opłacony, sprawny, mało jeżdżony” Byłem święcie przekonany, że to kolejna mina. Elementy takie jak tarcze hamulcowe, nakrętki, śrubki, łańcuch – były pordzewiałe. Motocykl mocno zakurzony, widać było że faktycznie ostatnimi czasy nieużywany. Sprzedawca nie dawał nawet gwarancji, że szybko odpali. Po wstępnych oględzinach nie zauważyłem jakichś rażących skaz na sprzęcie, no może poza popękanymi króćcami dokotowymi. Starszy pan zapewniał mnie, że motocykl faktycznie więcej stał jak jeździł i ma przebieg uwaga – 15000km, co natychmiast wywołało uśmiech na mojej twarzy z niedowierzania, pierwsza myśl – OSZUST! Choć z kolejnymi minutami coraz bardziej zacząłem mu ufać i nawet jeśli przebieg nie był oryginalny, nie mógł być wiele wyższy. Oryginalny(fabryczny) napęd w dobrym stanie, tarcze hamulcowe, manetki, poszycie siedzenia i ogólnie elementy, które ulegają zużyciu wyglądały JAK NOWE. Po dokładnych oględzinach motocykla sprzedawca włożył nowy akumulator i odpalił motocykl bez problemów. Po wyłączeniu ssania silnika w zasadzie nie było słychać. Po przeprowadzeniu jazdy próbnej(ok. 20min), nie stwierdziłem żadnych usterek, wszystko działało jak należy, jedynie powietrza w kołach było znacznie za mało. Od czasu zakupu(kwiecień 2012) przejechałem 4500km(lipiec 2012) i nie stwierdziłem jakichkolwiek wad ukrytych. Podsumowując zakup udany.
  
  
  Co do samego motocykla mogę powiedzieć, że był to strzał w dziesiątkę, szukałem motocykla mocnego, wygodnego i oszczędnego(no może SV nieco odbiegał od tego). Po pierwszych pokonanych kilometrach od razu chce się krzyknąć WYGODNY, żeby jakiś czas później dodać oszczędny! Tak, to nie jest mit, duży Fazer jest motocyklem ekonomicznym. Ostatnimi czasy zrobiłem trasę nieco Ponad 400km na jednym zbiorniku, co po przeliczeniu dało spalanie 5L/100km – jazda z pasażerem, w miarę spokojna. Średnio wychodzi ok. 6L, nie przekroczyłem jeszcze 7L, mimo że lubię odkręcić:) Na chwilę obecną motocykl jest 100% seryjny. Po zakupie jak w przypadku każdego motocykla dokonałem dokładnego przeglądu we własnym garażu, wymieniłem olej wraz z filtrem oleju, świece(profilaktycznie), filtr powietrza, oraz klocki hamulcowe na przód, płyny hamulcowe oraz płyn chłodniczy. Wspaniałą rzeczą po przesiadce z GSXRa jest fakt, że można odkręcić manetkę przy 50km/h na 6 biegu przy jeździe z pasażerem a moto żwawo ciągnie do przodu, kolejnym miłym zaskoczeniem jest pobór oleju który wynosi dokładnie ZERO. Od czasu zakupu nie odnotowałem ani milimetra spadku stanu na szybce, a to właśnie była największa groza we wcześniejszym motocyklu.
  Polecam ten motocykl tym, którzy mieli do czynienia z czymś mniejszym co najmniej jeden sezon i szukają motocykla uniwersalnego, który nie będzie im rujnował portfela. Choć jak wiadomo najważniejsze jest kupić zadbany egzemplarz. Myślę, że szybko mi się nie znudzi.
  

• Tuning

  brak

• Silnik

  elastyczny, mocny i przede wszystkim z ograniczonym apetytem na benzynę :) Mocny dół silnika nie wymusza kręcenia na wysokie obroty.

• Zawieszenie

  Jak dla mnie super - zarówno przód jak i tył jest regulowany aż w trzech miejscach, co daje możliwość idealnego zestrojenia wg własnych potrzeb.

• Pamiętna podróż/przygoda

  Na chwilę obecną każda nawet najmniejsza podróż tym motocyklem daje emocji i zostaje w pamięci :)

• Perspektywy

  Przelotowy wydech, filtr powietrza K&N, kufer centralny, wysoka turystyczna szyba i może ewentualnie pług.

• Plusy i minusy pojazdu

  + spalanie
  + moc, elastyczność
  + wygodna pozycja za kierownicą
  + wygląd(rzecz gustu)
  
  - ochrona przed wiatrem(powyżej 160km/h) przy seryjnej szybie
  - średnio wygodny dla pasażerów, którzy zwykle narzekali na ból nóg po dłuższej trasie
  

• Osiągnięcia

  V-max jaki udało mi się osiągnąć to 265km/h.Do 200km/h zarówno solo jak i z pasażerem - błyskawicznie :)

• Marzę o...

  Suzuki B-King

Dodaj komentarz