Jeśli masz uwagi odnośnie serwisu Polskajazda.pl - napisz do nas:
1998 r.
Chojnice
70 cm3
15 KM
0.00 s
Władowalem w ten motor grubo ponad-2000-w sam tuning mechaniczny. Były efekty bo motor jechal prawie 120km/h. Dlugo się tym nie nacieszyłem bo po czasie motor padł. I od tego się zaczeło. Katane robil mi taki "super mechanik", który miał swój serwis w Starogardzie Gdańskim a o motorach wiedzial tyle co .....(szkoda słów) jak robil mi tuning zle założył pompe wodna - silnik troche pochodził i dziwne bo kontrolka sie nie palila ale jak mogla sie palic skoro silnik był tak gorący ze aż w dupe grzało a chlodnica zimna a przecież czujnik w chlodnicy był. Po kilku dniach silnik sie zatarł. Zawiozłem do niego motor nie mówiąć co się stało i od czego bo w domu sprawdziłęm że koło od pompy chodziło ale bez zabezpieczenia i kreciło sie na tulejce. Założyłem z powrotem tak jak było chciałem go sprawdzić. Koleś kupił nowy tłok pierścienie i tak założył-do tego musiałem zapłacić za części bo według niego (tak mam napisane na kwitku) USZKODZENIE TŁOKA ZOSTAŁO SPOWODOWANE POPRZEZ DOSTANIE SIE ZIARENEK PIASKU Z FILTRA POWIETRZA DO GAŹNIKA A NASTĘPNIE Z GAŹNIKA DO CYLINDRA I W TEJ SYTUACJI REKLAMACJA NIE JEST UZASADNIONA I NIE MOGĘ JEJ UWZGLĘDNIĆ. Co miałem zrobić? Poniosłem kolejne koszty i zapłaciłem. Przywiozłem motor do domu przed odpaleniem sprawdziłem czy zrobił coś z tą pompą. Okazało się ze nawet nie zerknoł byłem tak wkurzony ze podarowałem sobie i zrobiłem to sam. Dla świętego spokoju sprawdziłem jeszcze sprzęgło, wariator, pasek, itd. Po sprawdzeniu motoru odpalilem i pojezdziłem kilka dni. Bo akurat gdy smigałem sobie na zlocik to usłyszałem tylko uderzenie koło się zablokowało i motor stanoł. Scholowany motor odstawiłem do garażu. Postanowiłem, że teraz to juz mam tego dość. Wolałem sam rozebrać silnik. Chcąc zdjąć cylinder musiałem sie nieźle nagimnatykować bo szło opornie. Już w tym momęcie wiadomo było że coś jest nie tak. (odziwo cylinder nie wymagał szlifu - i myśle ze to zasługa firmy polini) Tym razem okazało się, że ten "mechanik" to nie wiem jak to możliwe ale prawdziwe założył tłok odwrotnie no i niestety zamki na pierscieniach trafily na kanal wydechowy i silnik do remontu. Sprawa toczy sie w sadzie bo on się wyparł i twierdzi, że to nie możliwe i napewno nie z jego winy. Ale jego gadanie nic nie da bo rzeczoznawca stwierdził co innego i to moja wersja jest prawdziwa. Po tym zdażeniu ja z kumplem sami go zrobilismy. i motor juz jezdzi ponad rok a nowy właściciel jest bardzo zadowolony. :)
Jak by ktoś chciał fotki silnika to piszcie warto to zobaczyć bo takie coś jest mało spotykane. Bo to trzeba naprawde byc debilem żeby takich "cudów" dokonać i do tego mając AUTORYZOWANY SERWIS. To jest dla mnie nie zrozumiałem kto mu dał autoryzację, kto mu wogle pozwolił bawić się w naprawę motorów.
Do teraz zaluje ze dałem motor do "serwisu". Mogłem od razu sam sobie go zrobic i za mniejsza kase z takim samym efektem. A dałem do "serwisu" tylko po to zeby miec gwarancje. Ale co mi po tej gwarancji skoro tacy mechanicy istnieja.
Caly tuning w katanie był firmy polini - i naprawde części są mocne i wytrzymale. Chociaż jak widać na takich "zdolnych mechaników" to nawet nie wiem jaka firma i tak by nie zmieniła tego co się stało. Części Polini rożnią się troche cena bo są dość droge ale naprawde warte tego.
70ccm Polini
Pamiętna podróz to chyba byla jak wkurzony do mechanika jechalm jak zobaczylem co ten KTOŚ narobił. :(
------------------------------
NAJLEPSZĄ PERSPEKTYWĄ BEDZIE JAK LUKNIECIE NA INNE MOJE SPRZĘTY
:) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :)
------------------------------
plusy- to motorek piekny, wygodny, zwinny, i po lekkim tuningu wystarcza do poszalenia a dla miłosników "stunt" to wogle jest sie w co bawic POLECAM!!!!!!
minusów nie ma bo to ze takie mialem z nim przygody to wina tego pana :(