Jeśli masz uwagi odnośnie serwisu Polskajazda.pl - napisz do nas:
1989 r.
szczecinek
49 cm3
2 KM
999999.99 s
Motorek kupiłem za marne 250zł na allegro. 25.01.2011
Zawsze chcialem mieć ogara, jezdziłem masą skuterów i innego gówna lecz wole ogara. Pieniążki dostałem od kuzyna, który też chciał mieć ogara i postanowiliśmy kupić tego za 250zł i go odrestaurować, ważne że miał papierek, a reszta to już nic. Obecnie silnik jest u mechanika który go rozbiera a rama czeka w kolejce do pieca lakierniczego....Kupiłem go w takim stanie jakim jest na zdjęciu głównym.
15.06.2011- Dzisiaj Mam zamiar już się wziąść za mojego ogara, jednak nie jest to takie proste jak może się to wydawać... Fundusze ograniczone jednak już bliżej Niż dalej Rama jest już gotowa, jednak znowu fundusze zażądziły tym że jest niebieska, tylko bak nie wyszedł.Miałem zapasowy więc Wyszlifowałem go i pomalowałem podkładem, Jutro biore sie za przednią felge i tylnią jak widać na zdjęciu przednia jest pomazgana białym sprayem, A tylna trzyma sie na 8 moze szprychach , ciekawe jak mi to wyjdzie... DZIEN DZISIEJSZY- Rama-Wypiachowana, pomalowana, Silnik Ogólem już sprawny Jeszcze jednak ostatnie poprawki. Koła- Jeszcze w polu Papiery-Nie Przerejestrowany, Dowod, blachy nie wymienione.17.06.2011 Dzisiaj wziąłem sie troche za błotniki i dodałem pare zdjęć jak je robiłem jak widać na początku błotnik w opłakanym stanie- Jednak potem się błyszczał dzięki mojemu papierkowi sciernemu Średnio źiarnisty (100) chyba i Wodny . Efekt naprawde fajny, jednak te ogniska rdzy trzeba bedze jakoś zlikidować, bo rdzy jako rdzy nie ma ale są czarne ślady ale po za tym ładnie sie błyszczy, Pod wieczór wziąłem się jeszcze za felgi- Wyciągnąłem bęben i szprychy z tylniej i zacząłem ją szlifować ponieważ była pomalowana jakimś podkładem i szarą emalią- Jedak powłoka była źle przygotowana i farba zaczeła odpadać... Jak narazie rozkręciłem felge i oszlifowałem ranty...I dzień uwarzam za skonczony.19.06.2011
Dzisiaj wziąłem sie za te przeklęte felgi, spędziłem nad tym prawie 5 godzin a nic wielkiego nie zrobiłem poza rozkręceniem felgi i wyszlifowaniem jej z lekksza- Zamieszczam fotki, Jutro postaram się położyć biały podkład juz ; ). Oprócz tego nic nie ruszane. 27.06.2011- Szlifowanie felg z kumplem ZDROWIE PANIENKI ZA ROMETY!
___________________________________________________________
1 nie jezdzij szybciej niz potrafisz myslec
2 adrenalina uzaleznia
3 jezdzijmy tak aby nas bylo wiecej a nie mniej
4odwazni nie zyja wiecznie lecz ostrozni nie zyja wcale
5 zyjesz po to aby jezdzic jezdzisz po to aby zyc
6 nie jedz szybciej niz twoj aniol stroz potrafi latac
7 gdy zakladasz kask inaczej patrzysz na swiat
8 motocykl to nie wszystko liczy sie pasja
9 motocykl moj wybor moj sport moje zycie
10 rozpedzic sie jest latwo, zatrzymac sie mozesz nie miec juz okazji.........
--------------------------------------------
-----------------70------------------------
----------(o)----------(o)-----------------
-----50-------km/h--------90------------
---------------\\---------------------------
----30----------o-----------110----------
------------------\\ --------------------
-------0-----------\\------140--------------
-----------*--------'\------------------------
----------------------------------------------
Obecnie brak, i z tego co wiem nigdy go nie będzie.
Seryjny damzet 023 2 biegowy, daje duzo frajdy z jazdy i jest praktycznie bez awaryjny. Czeka mnie w nim duzo remontu po rozłożeniu go 30.04.2011 Okazało się że nie jest w najgorszym stanie , jednak musze wymienić gaźnik oraz spręzyne kopniaka.
Seryjne spręzynki, powiem że nawet dobrze się spisują.
Jazda po ten motor była bardzo ciekawa, Mianowicie jechalismy po niego 240km, w połowie drogi zobaczyliśmy że nie mamy świateł w przyczepce, gdy dojechalismy juz przed wyznaczoną miejscowość własciciel ogara wyjechał po nas, okazało się że mieszka w jakimś lesie i każdy bał się wysiąść z powodu ze dostanie wpier..., W drodze powrotnej zabrakło nam paliwa 2km musielismy pchac naszą audice wraz z przyczepka na której był ogar.
Złożenie go do konca i pojechanie na nim do warszawy (480km) w jedną strone. więc bedzie ciekawie. Czeka mnie na nim jeszcze dużo przygód .
Plusy:
+Bez awaryjny
+Polskiej produkcji(Sentyment)
+Moj kuzyn sie na takim wychował(Sentyment)
+Fajnie wyglada
+Mało pali
+Ma papiery.
+Łatwy w naprawie
+Tani w eksploatacji.
+Sam go poskładam
Minusy
-Duzo roboty, i kosztów.... Jednak dla mnie to jest plus, bo kocham grzebać przy tym; D
Poskładanie jednego silnika do kupy i odpalenie go. w ramie ogara . http://w997.wrzuta.pl/film/0WHHQFKezzO/ogar.mp3
Sorki za jakość, ale liczy się dzwięk ; ) , na początku miałem źle założoną fajke od świecy ; ).
Żeby paliwo ztaniało, żeby moj ogar nigdy mnie nie zawiódł
Wiesz, jak dobrze poskładasz, na dobrych częsciach i wyregulujesz okej to jest git ; ]
no niebylbym taki pewny czy bezawaryjny :D