Jeśli masz uwagi odnośnie serwisu Polskajazda.pl - napisz do nas:
1988 r.
Nidzica
50 cm3
3 KM
0.00 s
Stan początkowy: Kupiony przez ojca dla mnie i dla brata, miał służyć nam do nauki, jeździł, ale byle jak. Przy dość niskim wkładzie finansowym i kilku poświęconym godzinkom roboty można było w miarę pojeździć. Ogólnie zaniedbany, obdrapany, brzydki kolor, silnik słabo ciągnął, nie trzymał wolnych, sprzęgło się ślizgało. Kolor zielony.
Stan teraźniejszy: Kiedy brat sie do niego dorwał zrobił wszystko - pomalował, generalny remont silnika, opłacił i... podarował go mnie, bo sam kupił większy sprzęt. W zasadzie teraz stan bardzo dobry, pali bez problemu, ładnie ciągnie, wszystko działa, nowa elektryka, z tyłu został zmieniony błotnik od Ogara 205, bo tamten był pordzewiały mocno. Niestety po moich 'wypadkach' lakier poschodził. Kolor czerwono-czarny.
- Całkowita zmiana koloru,
- Tylni błotnik od Romet Ogar 205,
Nominał po kapitalnym remoncie złożony na Czecho-Słowackich częściach.
Standard.
Zatarcie silnika, wlaliśmy czystej benzyny od kosiarki i wał stanął, ahh wtedy nie miałem pojęcia co to dwusuw a czterosuw .
Przesiąść się w jak najbliższym czasie na coś o pojemności do 125 ccm.
Plusy:
- Przyjemność jaką daje jazda tą maszyną,
- Frajda,
- Szybki transport (wiecie, zawsze lepiej komarem niż 'z buta' ;).
Minusy:
- Czasem za często się psuje, a ja nie na widzę go pchać :[.
Max. prędkość 60km/h.
Aby przejąć WSK 125 od brata, a potem jego Bochod'a!
Zarąbista maszyna:) Sam mam jeszcze taką i jeździ po wiejskich drogach;) Pozdr:)
Fajna maszynka, zapraszam do mnie.
normalnie ghost rider
hehe xD Ogarek spoko kiedys musimy sie poscigac xD
super maszynka pozdro wpadnij do mnie
super sprzęt zapraszam do mnie
ładny ogar nie licz na brata i dbaj o ogarka
Szanuj trochę to maszynkę... przecież to już prawie zabytek;)