Jeśli masz uwagi odnośnie serwisu Polskajazda.pl - napisz do nas:
1979 r.
Jelenia Góra
50 cm3
2 KM
4500 Nm
0.00 s
Dawno dawno temu latem 2006r byłem na złomowisku zobaczyć czy nie ma czegoś do komara. Po kilku minutach pracownik złomowiska uruchomił koparko- dżwig i zaczął przeżucać złom do konwertera w momencie gdy przeżucał zauwazyłem rame koloru seledynowego . Miałem duże szczęście bo stała niedaleko mnie pani kierowniczka skupu złomu. Poprosiłem ją żeby pracownik na chwile zatrzymał koparko - dżwig i tym pięknym sposobem uratowałem rometa 50-t-1.
Rame kupiłem za 10zł i w tajemnicy przed rodzicami przemyciłem do garażu mojego dziadka gdzie reanimowaliśmy komara 232 z 1967r (czerwono czarnego).
Być może mechaniczny silnika.
Tymczasowy 023 niedługo 019
Z przodu ma wielki teleskopowy widelec z tyłu teleskopy które wsytępowały w ogarach
Pamiętam gdy go kupiłem musiałem go czymś przywieść ze złomu a byłem tam na rowerze . Drga była wyboista pełna kamieni , w asfalcie pełno dziur , tak więc niezbyt wygodnie wiozło się go do domu a droga miała aż 4 km
Odrestaurować :)
Wielokrotnie zastanawiałem się czy go nie złomować ale mam go już tyle czasu że zasłużył na remont :)
+ dwuosobowy
uratowałem go przed przetopem
Wyremontowaniu go
Przepraszam pana ale to jest model 50 T-3 a nie 50 T-1 . One różniły sie schowkiem na narzędzia :D ..
Pamiętam jeszcze zdjęcia jak nie miał silnika i kół widze że niue marnujesz zimowej przerwy
Jesteś spoko :) Ratujesz duzo motorowerow :) Jak bede w Twoich stronach napewno Cie odwiedze :) Pozdro
Co za stajnia...
A co do Rometa fajny dylko skompletować i wyremontować i będzie git.
Heh przemyciłeś przed rodzicami... A już wiedzą??? Spoko Komar...:)
Wbrew pozorom dobra sztuka, jest co robić przy nim (to na + ;)), ale dobrze, że są oryginalne metalowe narzędziówki i tylnie amorki się ładnie zachowały :) Na liczniku widać jak rwie się do życia, będzie zamykał jak go z