Jeśli masz uwagi odnośnie serwisu Polskajazda.pl - napisz do nas:
1984 r.
Łochowo k/ Bydgoszczy
50 cm3
2 KM
999999.99 s
Pojazd starszy odemnie ale w rodzinie od zawsze. Zakupiony przez dziadka z fabryki w Bydgoszczy. Dziadek za duzo sie nim nie nacieszyl. Przejal go moj ojciec, byly to lata 88 i nikt nie przejmowal sie zabardzo estetyka i dbaniem o takie sprzety, Romet 50-T1 bo taki wlasnie jest jego wersja. Zakonczyl wspolprace z moim tata okolo 91roku, zastapiony maluchem a motorek mial niby jakis defekt i zostal postawiony za garazem. Stal tam nie tykany do 97roku. Podczas przeprowadzki i demolki starego juz garazu znalazłem ten sprzet (wczesniej nawet nie wiedzialem ze mam go). Ojciec nie chcial go brac, mial jechac na zlom ale sie uparlem i pojechal i zostal postawiony w najdalszym zakamarku pownicy i zapomnialem o nim znowu.Jakos okolo 99r kupilem swoj pierwszy romet, za dobre wyniki w nauce dostalem kadeta M780. Sprzet budzil podziw bo serio byl odpicoway i zadbany. słuzyl mi dwa lata i jedynymi awariami byla zrwyajaca sie lina. Ja nigdy nie bawilem sie przy nim i bylem zielony nawet nie wiedzialem na jakiej zasadzie on sie porusza sprzeglo jedynka i mial jechac reszta mnie nie obchodziala. W pewnego wakacyjnego dnia sprzatałem garaz i znalazłem silnik od rometa i a ze pogoda byla lipna rozkrecilem silnik na czesci pierwsze i wyczyscilem. Kuzyn byl mechanikiem zadzwonilem i mowie przyjedz poskładamy,jak przyjechal to tak mnie scisnal jak mowilem sie nie znalem i nawet tryby wypolerowalem bo nie zastanawialem sie ze to nie potrzebne. Skałdalismy powoli caly miesiac niby chodzi ale tak chodzil jakby nie mogl, ale pierwsze składanie juz mialem zaliczone. Calymi dniami myslałem co jest ze on nie chodzi. I tak przyszedł drugi tym razem samotny remont. W miedzy czasie tłok przebil cylinder nie wiem czemu ale taki wypadek mial miejsce. Wtedy podczas 2 remontu juz ogarniety pasja motoryzacyjna ale nie jezdzenia tylko remontowania kazdy dzien byl ciekawy bo uczylem sie czegos nowego. Stwierdzilem jak sasiad powiedzial "jak bedzie wszystko dobrze to musi dzialac" i ma racje łaski nie robi, wiec odrazu ambitnie nauka malowania pistoletem (a co). Pomalowana rama na dwa kolory (wtedy opcja mini tuning ale czlowiek byl mlody i załuje swoich postanowien) teraz bym robil na orginal ale za duzo nie ma zmian wiec czas leczy rany :P. Poskładany ustawiony i odpalił :p sukces :p. wygladał elegancko potem poszły felgi do malowania na biały kolorek i budzi podziw wszedzie gdzie sie pojawia. W koncu to moj dziadek :p
Niestety szkoda, ale no co stało sie :
* klosz lampy inny dorabiony swieci jak ksenon :p(z daleka)
*koła pomalowane na biało (co dziwne nie brudza sie az tak jakby sie wydawało)
* cylinder na 3-cim szlifie
* wzmocniony wal i po regeneracji
*naklejka z orzełkiem
*pomalowany na dwa kolory
*elektryka na 12v (cewlo przewiniete)
* skrzynia orginal tryby przejechane cos kolo 7tys maja od nowosci
* cylinder orginal na 3 szlifie
* wal niestety nie orginalny (ale oczywisice ZMD) - ale od jakiegos dawcy
* 2 biegowy
*gaznik K60B
przod orginal
tył chyba wsk
Jazda na mecz ligowy tutejszej druzyny i te spojrzenia wszystkich jak przejechalem i co chwilke łądny romecik nie chcesz sprzedac:P
powrot do orginalu i wyjazd gdzies na spot zabytkow
+lekki
+taniej chyba sie nie da jechac
+mały
+zwraca uwage w tej wersji
+wir Histori
+poczucie patriotyzmu
-wolny
-zero zrywnosci
-przyspieszenie bez komentarza
-awaryjny ponoc
pali od kopa nawet przy po kilku miesiacach stania.
o wielu rzeczach ale Vw Corrado G60 to to czego mi trzeba do szczescia
Klub zrzeszający posiadaczy motorowerów Romet z Bydgoszczy i okolic
„Chłopcy Rometowcy”
www.chlopcyrometowcy.fora.pl
Organizujemy wiele wspólnych wypadów, wyjazdów i nie tylko!Zapraszamy!
bardzo ładny romet tylke te kolory troche nie pasuja i opis super wpadnij do mojej stelli
kamikazedriver pozdrowił kierowcę pojazdu