Jeśli masz uwagi odnośnie serwisu Polskajazda.pl - napisz do nas:
1971 r.
OKA->Mazowieckie
250 cm3
19 KM
8.30 s
Tak więc jest to model ES 250/2 Trophy. Dlaczego \\\\\\\"trophy\\\\\\\"? Dlatego ,że te motocykle uczestniczyły w rajdach (bodajże na wyspie Mann) . I to nie tylko uczestniczyły..Nawet wygrywaly:) i dlatego fabryka nadala taki przydomek >od nazwy rajdów::
\\\\\\\"MZ Interlational Six Days World Trophy Winner 1963 1964 1965 1966 1967\\\\\\\"
:-)
To miał być , jest i będzie oryginał :) Kto by myślał o tuningu w takim sprzecie ;/
Silnik oczywiscie dwusuwowy z przepłukiwaniem zwrotnym . Jednocylindrowy (drugi cylinder mam na plecach heeh),skok tłoka 65 mm, śr cylindra 69mm. Jeśli chodzi o dokładną pojemnośc skokową to wynosi ona 243 ccm.Moc 19 kaemów przy 5350 obr/min. Maksymalny moment obrotowy :2,6mkg przy 4900 obr/minc .Chłodzony powietrzem , liczba biegów ->4 :) Fajnie...
Zawieszenie przednie-wahacz pchany .Zawieszenie tylne -wahacz wleczony.
Jako ciekawostkę w tym wersie mogę podać ze w 1957 r kiedy wszedł pierwszy motocykl modelu ES ( Einzylinder Schwinge), takie zawiesznie było zupełną innowacją:) . Kierowca ES-ki uzyskiwał znakomity komfort jazdy dzięki włąśnie długiemu wahaczowi pchanemu z przodu. Jedyną wadą tego zawieszenia było ograniczenie własności terenowych.... Dlatego w wersjach sportowych zmieniano owy wachacz na zawieszenie teleskopowe z przodu (Telegabel ) >już nie przynudzam :)
hmmm wogóle, to kazdy wyjazd jest ciekawy :). No wiecie , te spojżenia ludzi na drodze :D..
A przygodą to było dojechać do domu na \\\\\\\"pustym \\\\\\\" baku ....
Hah , jedną wielką perspektywą w tym kierunku jest doprowadzenie \\\\\\\"emzy\\\\\\\" do stanu 100% oryginału... Ciągle nad tym pracuję ;)I oczywiscie poprawieniu wygladu paru detalom.....
+wiek :)
+dość łatwa obsługa;
+spożycie benzyny jeszcze w normach>przynajmniej dla mnie:)
+zawieszenie w sam raz na Polskie drogi ..
-dostepnośc części zamiennych pod \\\\\\\"psem\\\\\\\" >ale to już wina samej \\\\\\\"gospodarki\\\\\\\"
-mało tego ocalało ;/
Aha no to tak :przejechane na tylnym kole 800m , na przednim 300 m , jazda w nieskończonośc bez trzymanki , czasami stojac , siedząc tyłem do kier. jazdy itp akrobacje -żart- :D
wkródce jakieś foty to bedzie wiadomo :)
hmm o wielu rzeczach zwiazanych z tą branżą....Ale to tylko marzenia ....
No np. emze odstawić \\\\\\\"w szkło\\\\\\\" i jeżdzic od święta a na co dzień jakimś supermoto 900ccm :)