Jeśli masz uwagi odnośnie serwisu Polskajazda.pl - napisz do nas:
1963 r.
Sędziszów Młp.
243 cm3
16 KM
0.00 s
Jaskółka jest w rodzinie trochę dłużej niż ja. Dokładnie to jakieś siedem lat. Do 1989 była w czynnej służbie. Potem na osiemnaście lat stanęła w komórce. Pokryła sie warstwą kurzu. Przynajmniej dwa razy tato chciał ją sprzedać. Na szczęście wybiłem mu to z głowy. Teraz jest po kapitalnym remoncie.
Żadnego tuningu, szukam części nie tyle oryginalnych, czyli z DDR, co od tego modelu.
Ma zamontowany elektroniczny regulator napięcia ale tylko po to by w razie czego móc go podłączyć. Normalnie załączony jest tradycyjny czyli mechaniczny.
Silnik podczas remontu dostał nowy wał (oryginał z DDR). Oczywiście wszystkie uszczelniacze, do tego ogólny przegląd. Czwarty szlif był robiony tuż przed tym jak moto stanęło na długi odpoczynek. Po rozebraniu okazało się, że wszystko jest w dobrym stanie, więc góra silnika pozostała bez zmian.
Wymienione uszczelnienia i olej.
Przednie zawieszenie - wahacz pchany - powoduje, że w zakrętach jeździ sie trochę dziwnie.
:) Pamiętam jak pięcioosobową rodziną śmigalismy wielokrotnie do wujków lub cioć mieszkających w odległości kilkudziesięciu kilometrów od nas. Ja siedziałem na baku.
Nowy wydech i kolanko od Hartmana, na które od wiosny nie mogę uzbierać pieniędzy. rozważam zamontowanie skarbonki z napisem "Zbieram na rurę"... ;)
To już oldtimer, taki motocykl sie kocha i nie myśli o jego minusach. do plusów trzeba zaliczyć trwałość. Ten egzemplarz napracował sie w swoim życiu. Masy przewiezionych przez niego materiałów nie powstydziłby się nie jeden dostawczak.
Udało się mi go odnowić!!!
W lipcu 2007 jaskółka wygrała II Rajd Pojazdów Zabytkowych Hoffman w Rzeszowie
ETS 250 oraz odrobinie czasu i pieniędzy tak, żeby wystarczyło na kilka wycieczek motocyklowych