Jeśli masz uwagi odnośnie serwisu Polskajazda.pl - napisz do nas:
1959 r.
Tarnów
247 cm3
14 KM
17 Nm
0.00 s
Motocykl kupiony 13.03.2003r. Jako jeżdzący, mniej więcej sprawny pojazd. Po dwóch miesiącach i zrobieniu ok 400 km zapaliła się instalacja elektryczna. Po rozebraniu motocykla okazało się ze całe okablowanie jest zachowane w orginale - tzn aluminiowe przewody w bawełnianych koszulkach (!). Przy wymianie przewodów wymieniłem jeszcze prądnicę bo udało mi sie dostać kompletnie nową, nieużywaną.
Niestety motocykl odbiega jeszcze nieco od orginału. Tylna lampa jest od modelu 250/1. Tapicerka siedzeń w nieorginalnym kolorze. Brakuje bocznych kuferków. Ale przez zimę mam ambitny plan żeby nadrobic te zaległości.
Klasyczna konstrukcja - jeden cylinder , dwusuw z przepłukiwaniem zwrotnym. Moc 14,5 KM. Moja MZ jest przygotowana do jazdy z wózkiem bocznym przez co ma skrócone przełożenie. Maksymalna prędkość to 105 km/h
Tłumienie olejowe współpracujące ze sprężynami. Przednie koło prowadzone na wahaczu pchanym, co wymaga stałej koncentracji podczas jazdy, zwłaszcza w łukach o kiepskiej nawierzchni ( moto bardzo lubi wtedy myszkować)
Zarżnięcie silnika (złamany jeden z pierścieni - prze moją głupotę ) i pchanie motocykla 15 km do domu w 35 st upale. Coś takiego uczy pokory i zdrowego rozsądku.
W garażu już czeka na renowacją taki sam model z 1963 r.
+ mój sentyment - znam w niej każdą śrubkę
+ dośc ekonomiczny 3,5 - 5,0 l/100 km - we dwie osoby przy szybszej jeździe ( pow 80 km/h) potrafi wypić 5,5 l/100km
+ duża i wygodna - gdy jeżdze z moją dziewczyną podróżujemy dość wygodnie
+ ze względu na niedużą masę dość dobre przyśpieszenia do 50 - 60 km/h - w mieście zostawiam wiekszość samochodów na światłach
- bardzo słabe hamulce - 160 mm bębny nie radzą sobie z tym pojazdem zwłaszcza gdy się jedzie we dwie osoby
- dość kiepskie zawieszenie - każdy dołek czuje sie od razu w kręgosłupie
- bardzo słabe światła -
W planach start w MPPZ
Skompletowaniu kolekcji MZ - od
DKW RT 125 do TS 250