Jeśli masz uwagi odnośnie serwisu Polskajazda.pl - napisz do nas:
1989 r.
125 cm3
7 KM
0.00 s
Mińsk 125 typ 400 A , z silnikiem Wsk 125 ,
co tu będę dużo mówił - w tym motorze przerobiłem wszystko co się dało , zacząłem praktycznie od wspawania [odcinka] rury od główki ramy do stopek i zrobienie nowych uchwytów na silnik żeby wo gule rama na coś się nadawała, następnie podwyższyłem błotnik z przodu i , wyciąłem uchwyt ud mocowania baku i wspawałem nowy i przy okazji uszczelniłem zaspawywując wyciek, i dospawałem wyprofilowaną blachę do tylnego błotnika aby nie było dziury, i to są najważniejsze elementy przerabiane w tej ramię.
Kupiłem drugi silnik od wsk 125 i go wyremontowałem , i wymieniłem wszystkie łożyska w motorze począwszy od kół po zębatki i silnik , i zrobiłem nową instalację elektryczną , Hmm.. i nie wspominając już że dospawywałem pokrywy na wał bo nie było ale wszystko zostało ładnie spasowane.
I pozbyłem się tego moto zamieniając się na jawę 350 TS .
Silnik – dwusuwowy S 01 Z3A, chłodzony powietrzem
Pojemność skokowa: 123 cm³
Średnica cylindra: 52 mm
Stopień sprężania: 6,9
Moc – 7,3 KM przy 5300 obr./min
Gaźnik – G20M
Paliwo – mieszanka Etyliny 78 oktanowej (lub więcej) i oleju LUX 10 (zamiennie Mixol S) w stosunku 25:1
Zużycie paliwa – 2,8 l/100 km przy 60 km/h
Prędkość maksymalna ok. 80 km/h
Zapłon – iskrownikowy, świeca zapłonowa 225 według Boscha (Iskra F80)
Prądnica prądu zmiennego – 6 V, 28 W, prostownik selenowy
Sprzęgło: 3-tarczowe, korkowe w kąpieli olejowej
Skrzynia biegów: 3-biegowa
Zbiornik paliwa – pojemność: 12,5 l, paliwo – etylina 78
Pojemność skrzyni biegów: 0,5 l, olej LUX 10
Masa własna: 98 kg
Nośność: 160 kg
HAHA ;P
jechałem zatrzymałem się i wrzucam bieg mając wciśnięte sprzęgło, puszczam a tu dupa moto nie jedzie, a byłem jakieś 3 km od domu , mówię kurde nie będę pchał , rozebrałem prawą pokrywę a tu mi się ukręcił wodzik hah, złożyłem moto i dotarłem do domu bez sprzęgła.
Pojechałem po drzewo z wózkiem, załadowałem drzewo wracam do domu w zimę po ciemku i zabrakło mi paliwa haha i nie miałem jeszcze kluczy żeby wózek odczepić dopchałem moto z wózkiem do kolegi i odczepiłem wózek , i dopchałem moto do domu, i nie mówiąc już iż moto warzyło ok 110 kg + wózek 40 kg i drewno 50 ale jakoś daliśmy radę .
+ bardzo miękki [żadna seryjna wsk jej nie dorówna]
+ bezawaryjność
+ mocniejsza rama niż w wsk 125
- duże spalanie jak na silnik wsk 125
Kupno Minska 125, wyremontowanie i zamienienie się za Jawę 350 TS