Jeśli masz uwagi odnośnie serwisu Polskajazda.pl - napisz do nas:
1996 r.
0.00 s
niegdyś symbol statusu społecznego, dobrego smaku, wolności, niezależności, luksusu...obiekt westchnień milionów polaków ery socjalizmu zagoniony przez kapitalistów do ciężkiej,mozolnej pracy dla bezlitosnych dorobkiewiczów ....takiej profanacji dobra narodowego mogli się dopuścić tylko polacy... widział ktoś kiedyś mustanga czy miniaka z taką deformacją ??
poprzedni właściciel próbował wykorzystać maskę jako hamulec bo te były zapowietrzone...
same plusy ! bardzo mocna strona konstrukcji- słowa uznania dla inżynierów za zastosowanie zaprojektowanego w latach 40tych ubiegłego stulecia silnika spalinowago z tłokiem posuwisto-zwotnym zamiast parowego dzięki czemu pojazd może być stosowany również w krajach z utrudnionym dostępem do węgla, znacznie zmniejszone ryzyko eksplozji, oraz komfort (ok 40 st C w kabinie- możliwość otwarcia okien za pomoca seryjnych korb)
dwa siedziska z oparciem, możliwość montażu radioodbiornika oraz pieska z kiwającą główką lub (dla miłośników exteremu) pluszowych kostek ...
jeszcze mi się nie zawiesił
przy prędkościach pow. 120 km/h most napędowy wydaje dźwięki przypominające (według kolegi) jęki szatana, według mnie to śmierć ostrzy kosę...
na przeglad techniczny... diagnosta myślał że jest w ukrytej kamerze...
znaczny wzrost wartości do 2012r spowodowany zwiekszonym zapotrzebowaniem na stal do budowy autostrad i stadionów oraz związany z tym wzrost notowań złotego...oczywiście w dobie ekologii i kryzysu elementy w hucie niepożądane muszą zostać mądrze zagospodarowane: nadbudówka (po odwróceniu) posłuży za arkę podczas przepowiadanego zaraz po euro powszechnego potopu,jej tylna szyba trafi na dno umożliwiając np.wypatrywanie pożywienia, komfort zapewnią siedziska przednie a koła zwiększą wyporność oraz ochronią kadłub przed rozbiciem o himalaje czy alpy
+rewelacyjny system zwiększający masę bicepsa podczas prowadzenia-świetna rzecz gdy jeździ się enduro lub wszczyna burdy w barach lub na meczach..zdecydowanie bardziej przydatne niż masażer w fotelu S klasy...
-niestety nie lata...problemy z cześciami i serwisem w azji i usa co zmusza do wożenia młotka, przecinaka i kawałka drutu...troche za mały schowek na garnitur...
wyprzedziłem innego poldzera oraz lublina i prawie tira prawie bo był za długi..zaparkowałem pod castoramą kręcąc kierą jedną ręka
hmmm...już chyba mam wszystko :)