Jeśli masz uwagi odnośnie serwisu Polskajazda.pl - napisz do nas:
1998 r.
Sanok
1598 cm3
76 KM
121 Nm
16.50 s
To mój drugi Poldek jeździłem nim w latach 2000-2002.
Najgorszy Poldek jakiego miałem. Nie psuł się tak bardzo bo był dość młody, ale miał jakąś burzliwą przeszłość. Albo go ściągało, przy hamowaniu też, rdzewiał, a silnik to była porażka! Ogólnie to nie wiem czemu nim jeździłem aż dwa lata...
Muszę powiedzieć, że jednopunktowy wtrysk BOSCH'a to było najgorsze co mogło go spotkać ABIMEX'y były o wiele lepsze.
Był strasznie czuły na paliwo jadąc nim na stację wiedziałem które w mieście są dobre a które mają chrzczoną benzynę. Jak się zatankowało złą, albo badziewny olej do silnika to zawory grały jak orkiestra... Czyli musiało być tak żeby olej był zmieniany co 7tyś. i był jakiś 15W50 dobre paliwko i jak się mu jeszcze kata wycięło i końcowy tłumik Michaelka zapodało to do setki się zebrał w 14sek.
Jak autko uderzyło kołem o jakiś głaz jadąc w głębokim śniegu i parę dni później jadąc sobie traską poczułem, że autko przestało przenosić napęd na koła. Mechanik wziął mnie na hol jadę sobie parę set metrów a tu mnie nagle koło wyprzedza!!! Urwana półośka się okazało, dobrze że mnie nie wyprzedziło przy 100km/h parę minut wcześniej.
A dla nie wtajemniczonych to to, że palił laka to dlatego, że była ostra górka i oponka była maźnięta olejem więc nawet maluch by tak potrafił, a silnik wcale nie dostał w dupę bo śliska oponka się kręciła bez problemu. Po prostu musiałem spróbować jak to jest...