Jeśli masz uwagi odnośnie serwisu Polskajazda.pl - napisz do nas:
1988 r.
Poznań
1998 cm3
130 KM
180 Nm
8.50 s
Moje pierwsze auto - Opel Kadett E GSi sprowadzony przeze mnie w lipcu 1998 roku z południa Niemiec, przy przebiegu 69000km, ale licznik czasem się zawieszał, więc na pewno było faktycznie więcej nakulane. Rzadki silnik 20SEH - o podwyższonym stopniu sprężania z 9,2 na 10,0 - stąd 130 (lub według innych źródeł 129) zamiast 115 koni i 180 zamiast 170 Nm - bez katalizatora w serii i u mnie oczywiście też.
Na zdjęciach akurat brak przedniej atrapy, która była malowana w tym czasie.
Kupiłem go od wyjątkowo niechlujnego Niemca - w środku były śmieci i plamy na podłodze oraz jeden nieużyty kondom pod tylną kanapą :) a przednie felgi miały kolor kolektora wydechowego :( Jednak tylne błotniki były zdrowe.
Felgi 7x15 z oponami 195/50 pomalowane na złoty kolor, przeróbki wnętrza - patrz zdjęcia. Przy tuningu wzorowałem się na innych autach lub wymyślałem własne rozwiązania - nie zdążyłem pomalować rynienek dachowych na srebrny kolor (jak w Alfie 166).
Seria - patrz powyżej - miał super reakcje na gaz (zarówno wduszenie jak i odpuszczenie).
Kierownica obszyta skórą od nowszego modelu po liftingu lub Vectry 2000, aluminiowe nakładki na pedały firmy OMP, pasy szelkowe firmy SCHROTH, kolorystyczne dodatki.
Seryjne fotele były super pod każdym względem.
Przód obniżony o 4cm (zostało zawieszenie poniemieckie), tył podniesiony o 3cm (założyłem sprężyny od kombi) - po zmianie sprężyn z tyłu z tych obniżających o 4cm (już padnięte) na powyższe, tył na krawędzi tylnego zderzaka podniósł się o 15cm!!! (potem opadł o 2).
Samochód został okradziony z super sprzętu audio, kiedy jeszcze stał na ulicy na celnych tablicach - potem tylko radio Sony z seryjnymi dwoma głośnikami w desce.
Raczej nie było, ale miło go wspominam - w końcu wytrzymałem z nim 6 lat.
Planowałem założenie okrągłych halogenów w przedni zderzak.
Plusy: osiągi, fotele, cicho przy dużych prędkościach, duży bagażnik (jak na kompakt).
Minusy: mało sztywne nadwozie i hałas zawieszenia na dziurach, słaba trakcja na mokrym, nadwozie rdzewiało (ale o dziwo nie tylne błotniki, tylko progi i podłoga).
222 km/h, do pełnej setki 8,5s (z włożeniem 3) tak jak podawała fabryka; do 96km/h (odcięcie na 2) 7,8s.
2 mandaty za prędkość - jak na 6 lat to niewiele.
Pięciodrzwiowym Kadecie E GSI 16V Champion.