Jeśli masz uwagi odnośnie serwisu Polskajazda.pl - napisz do nas:
1989 r.
Poznań
2960 cm3
180 KM
255 Nm
8.50 s
Moje trzecie auto, sprowadzone przeze mnie w maju 2006 roku z Berlina, przy przebiegu 193000km, ale nie wykluczam, że Turek coś cofnął.
Był to mój pierwszy Mercedes i uwielbiałem nim jeździć - za mojej "kadencji" przejechało tyle samo po niemieckich drogach co po polskich i w ciągu roku 17 tysięcy kilometrów - mój rekord, jednak ogólnie mało imponujący.
W momencie kupna samochód był prawie szary - dopiero mechaniczna polerka przyniosła efekt.
Skrzynia biegów pracowała gorzej niż w moim 260E, ale w gamie MB od 3,0 do 6,0 była inna odmiana niż w modelach 1,8-2,6.
Zmieniłem później kierownicę na drewnianą (Momo), drążek zmiany biegów również na drewniany (długo się naszukałem na Allegro prawdziwego drewna), dołożyłem oryginalny schowek z żaluzją na środkowym tunelu.
Seryjny - ładnie szumiał po depnięciu, ale nierówno pracował na jałowym biegu.
Seryjne, pierwotnie 071 (czarno - antracytowe) - ktoś zmienił na czarną skórę (razem z boczkami), plus powyższe przeróbki, niestety fotele nie były ogrzewane i nie było klimatyzacji.
Seryjne - bardzo komfortowe i bezpieczne.
Nieoryginalne radio Philips z 1998 roku, 4 głośniki seryjne.
Kilkanaście przejażdżek do Berlina, podróż do Stuttgartu, wycieczka do Bydgoszczy.
Były tylko większe felgi w zamierzeniach.
Bardzo komfortowe auto - w środku można było normalnie rozmawiać z pasażerem przy maksymalnej prędkości (prawie 230km/h według licznika), fotele super wygodne (patrz Golf), miał bardzo dobre hamulce, wysuwane pasy robiły wrażenie na dziewczynach :)
Wadami były biały kolor, czarna skóra przy braku klimy, automat na mokrej drodze się nie sprawdzał (ASD), niesymetryczne lusterka uważam za bezsensowne, podobnie jak wyskalowanie wskaźnika temperatury silnika, jednoramienna wycieraczka przy silnym deszczu nie nadążała - poświęcili dla szpanu w reklamowych folderach większą powierzchnię oczyszczania kosztem praktycznych korzyści.
Zero mandatów :)
Inni kierowcy czuli respekt przed tym autem.
Może kiedyś kupię jeszcze raz takie coupe, ale 320, w innym kolorze niż biały (ale nie czarny), z tapicerką w szachownicę (Sportline), klimatyzacją, zagłówkami z tyłu, podłokietnikiem z przodu, roletą i elektrycznymi fotelami (reszta tak jak u mnie)...