Jeśli masz uwagi odnośnie serwisu Polskajazda.pl - napisz do nas:
1992 r.
żory
1600 cm3
75 KM
0.00 s
pozostał ogromny sentyment i niejednokrotnie żal z faktu sprzedaży. z żalem spoglądałem jak odjeżdża, z drugiej strony pocieszałem się świadomością - kolejny samochód to kolejne delikatne modyfikacje.
fotka nr 2 wykonana została niedługo po tym jak vectra przeszła w moje ręce, a pokazuje jak auto wyglądało przed zmianami.
z wdziękiem i bez przesady, bez agrotuningu itp.
cel był prosty - niewielkim nakładem doprowadzić do takiego stanu by znacząco odbiegał od serii, a jednocześnie - na pierwszy rzut oka - niczym się od niej nie różnił.
nie było to turbo z możliwością zachipowania ani 300konna V6 więc jedynym sensownym podejściem w celu zwiększenia mocy byłby swap zatem ograniczyłem się jedynie do zaślepienia egr'a dzięki czemu autko niebo lepiej wkręcało się na wyższe obroty
totalna seria. początkowo w planie było wmontowanie skóry oraz tarcz indiglo. ze skóry człowiek wyrósł nim zaczął realizować plan, tarcze natomiast stały się zbyt popularne, dodatkowo - jak na mój gust - zaczęły zalatywać wiochą.
wstrętnie twarde kompletne -60/40.
ostrzegali że to stanowczo za nisko jak na polskie warunki, co prawda nie wszędzie wjechałem nie wspominając już o wielkich krajowych krawężnikach ale nie zdażyło mi się natrafić na próg zwalniający przed którym bym poległ.
jeśli chodzi o koła.. miały być zmienione na większe, wyprzedziła je decyzja o sprzedaży opla
LG LAC-M8410 i 6 seryjnych głośników, więcej mi nie trza było
podróż: kierunek słowacja przy pełnym załadunku - ok 1000km bez żadnych niemiłych niespodzianek
przygoda: nie sposób je tu wszystkie zamieścić
+ za wygodę, przestronność oraz bezawaryjnośc w 8 letniej kadencji
+ za nienajgorszą zwinność jak na silnik 1.6 przy tych gabarytach
- za spalanie w mieście.. przy sokojnej jeździe łyknął swoje, przy ciężkiej nodze już potrafił żreć
- za blacharkę jak to w oplach, chociaż muszę przyznać że w chwili sprzedaży nie posiadał żadnych oznak korozji.. jak się dbało tak się miało.
- 199km/h, oczywiście autostradą bez pasażerów,
niby niemożliwe przy c16nz a jednak.
schelby gt500, dodge challenger.. w obu przypadkach pierwsza i ostatnia odsłona