Jeśli masz uwagi odnośnie serwisu Polskajazda.pl - napisz do nas:
1999 r.
Kraków
2500 cm3
160 KM
300 Nm
9.00 s
No więc to było tak... ;) Szukałem autka komfortowego, które wnętrzem przypominałoby choć trochę Lincolna, ale też w miarę praktycznego, które potrafiłoby sprostać moim obecnym wymaganiom co do przewozu materiałów na remont mieszkania. Bardzo długo byłem zdecydowany na serię 7 E38 - w końcu do bagażnika wejdzie co nieco. Niestety stan techniczny oglądanych przeze mnie autek pozostawiał wiele do życzenia. W sumie przez przypadek trafiłem na to autko. I tak stoi teraz pod domkiem.
Kombi, ale całkiem ładne. Widziałem kilka sedanów i jakoś nie podobają mi się bardziej. Wersja bez chromów i z czarnym grillem. Czyżby shadowline? Nie wiem, być może.
Były właściciel pokombinował coś, dokładnie nie wnikałem i silniczek ma 160KM... :)
Rzeczą niezwykłą w tym autku jest to, że nie można łatwo rozpoznać jakiego paliwa używa bez podniesienia maski. Silnik to rzędowa szóstka, 2,5l pojemności. A paliwem jest ON. Jak na taki samochód i użycie automatycznej skrzyni biegów silnik radzi sobie doskonale. Mocy nie brakuje mu nawet przy czterech osobach i pełnym bagażniku.
Dla tego wnętrza kupiłem to autko. Czarna skóra i wykładzina, szkoda, że jasna podsufitka. Dużo miejsca, wygoda. Miło podróżować w takich warunkach.
Jest komfortowe kiedy trzeba, ale twarde jak deska na zakrętach. Zawsze w testach BMW autorzy rozpisywali się nad tą właściwością. Teraz rozumiem, o co im chodziło. Podczas zakupu autka padał deszcz, a właściciel wziął nas na przejażdżkę po krętych leśnych drogach. Nie odważył bym się tak pojechać, ale dzięki temu mam świadomość, że autko na zakręcie mnie nie zawiedzie. Normalnie serce w gardle :D Więc chwała zawieszeniu BMW.
Seria
Autko ma godnego następcę - DODGE STEALTH R/T z 1991 roku.
ZAPRASZAM !!!
+ wygląd, zawieszenie, radość z jazdy, wykończenie wnętrza na bardzo wysokim poziomie, komfort, pojemność bagażnika, wyposażenie i udogodnienia dla podróżujących
- ... drogie wycieraczki
14 m2 gresu w bagażniku plus komplet pasażerów :)
Ehhh... sporo tego. Marzę o chwili, kiedy benzyna będzie kosztować choćby tyle co w zimie 2006 roku na pewnej stacji w woj. śląskim... 3,05 za litr.
Albo o tym, aby stosunek płac do paliwa był taki jak np. w Niemczech. Płaca 2000 euro, paliwo 1,20 euro.
:/