Jeśli masz uwagi odnośnie serwisu Polskajazda.pl - napisz do nas:
1997 r.
Warszawka
1598 cm3
86 KM
132 Nm
15.00 s
FSO Polonez Caro Plus 1,6 GLI rocznik 1997, 5-drzwiowy hatchback, aktualny przebieg ok. 140 tys.km. Jestem trzecim właścicielem tego samochodu, który w rodzinie jest od 2006 roku. Od 2 lat należy do mnie, wcześniej jeździł nim mój brat. Niestety, jak to facet, zdarzało mu się umyć samochód od święta, za to częściej śmigał nim po lesie wywijając oberki. Pod moimi skrzydłami, mam nadzieję, jest Poldkowi o wiele lepiej :)
Jest to samochód wyjątkowy, wkładam w jego utrzymanie i eksploatację całe moje serducho! A on umie się odwdzięczyć (zawsze odpala za pierwszym razem, nawet przy temperaturach -30 C). Oczywiście były i takie dni, że byliśmy na siebie bardzo obrażeni np. gdy stanął na środku Trasy Łazienkowskiej i niespodziewanie odmówił dalszej współpracy :)
Jak dotąd z większych i bardziej kosztownych napraw: nowa chłodnica, tarcze hamulcowe, tylny amortyzator, parownik. Poza tym dużo mniejszych, czasem przeze mnie samą wykonanych drobnych poprawek i upiększeń :)
Zdjęcia są robione aparatem telefonicznym, więc ich jakość nie jest najlepsza, w miarę możliwości postaram się wrzucać więcej zdjęć i lepszej jakości!
Nieee
Mój Poldek zasilany jest gazem+benzyną (instalacja LPG założona w 1999 roku). Od zeszłego roku na oleju mineralnym. Silnik pracuje, jak na poloneza, dość cicho i nie wydaje żadnych dziwnych dźwięków podczas jazdy :)
Niestety, jest dość leniwy przy ruszaniu na światłach i wyprzedzaniu, ale nie narzekam, nie można być przecież idealnym!
Wszystko oryginalne i w stanie bardzo dobrym!
Montowane przez mojego brata, głośniki na przodzie i tyle, przy odrobinie zbyt głośnej muzyce w promieniu kilkunastu metrów wszyscy wiedzą, czego słucham :)
Zeszłoroczne wakacje, ale nie tylko!
Samochód sam w sobie zwraca na siebie uwagę, a jeszcze babeczka za kierownicą to już w ogóle! Czasami usłyszę jakąś małą pochwałę za ładnie utrzymany samochód, co sprawia mi ogromną radość, ale bywają też takie sytuacje, że wyprzedzając inny samochód (dotyczy to kierowców-facetów) za chwilę jestem przez ten sam samochód wyprzedzana! Ach ta męska duma :)
Chciałabym, aby w miarę bezstresowo mój Polduś potowarzyszył mi jeszcze jakiś czas. Na razie nie wchodzi w grę sprzedaż, do mojej albo jego śmierci! :)
+ Duży, pakowny, wygodny
+ Fajnie się prowadzi, wspomaganie kierownicy, dość dobra zwrotność
+ Tanie i łatwo dostępne części oraz możliwość naprawy u zwykłego "kowala" (a nie tylko autoryzowane serwisy :))
+ Bardzo dużo się nauczyłam, starsze samochody są bardziej wymagające niż nowsze, ale ta nauka na pewno mi nie zaszkodziła!
- Duża masa = więcej paliwa = baardzo wolno do przodu (ale i tak go kocham!) :)
- Powszechna kpina, czasami wstydzę się przyznać, że "mam poloneza" :(
Dla mnie nie liczą się trofea.
Każda szczęśliwa podróż, od startu do mety, jest sukcesem. Te mniej szczęśliwe chwile (małe lub większe awarie) staram się wyrzucać z pamięci i cieszyć się tym, co jest! :)
Wieluuuuuuu rzeczach :)