Warsztat Motocyklowy
|
Woda z wydechu
|
Witam. Złożyłem silnik po szlifie cylindra. Chodzi jak marzenie. Ale. Przez rozbiórka było ok. A teraz z wydechu rzuca taka błotnistą mazią. Olej z woda. Po odkręceniu wydechu wylałem z niego dobre pół szklanki tego. Uszczelki wszystkie pociągnięte delikatnie silikonem, płynu z chłodnicy nie ubywa a silnik pracuje dobrze. Nie grzeje się zbytnio, w chłodnicy nie ma baniek powietrza że miałaby puszczać uszczelka pod głowica. Trochę to dziwne jest. Może ktoś ma pomysł co to może być?
Odpowiadać mogą tylko zalogowani użytkownicy.
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się!
Tylko skąd woda w wydechu w ciepłym i suchym garażu? I to taka ilość
a nie pomyślałeś o tym że jak przechowywałeś tłumik to podczas tych mrozów ci się woda skropliła? jeżeli stał na mrozie to napewno to!
A bodajże półsyntetyczny jak się nie mylę. Teraz kupiłem carlube. Niby też dobry. I wcale nie drogi. 21zł za litra. Zobaczę na uszczelkie. Dzięki za pomysły. Szerokości
na pewno coś z uszczelką...a z tym olejem Bel-Ray,nie do końca tak jest jak piszesz,bo zależy jaki lejesz?mineralny,półsyntetyk,czy syntetyk?jedno mają wspólne-wysoka cena..ale olej i tak nie ma tu nic do rzeczy ;)
Leje najlepszy olej jaki mogłem dostać. Belray, silnik 2t. A czy dymi ciężko stwierdzić bo i para jest. Kurcze jutro zobaczę pod głowice chyba i wymienię uszczelkę
jzeli masz 2 t to moze byc od tego ze lejesz taki olej ktory sie calkowicie nespala a jezeli to 4t to wyzyca olej przez zawor a moto niekopci jak odpalisz jak cos pisz na gg 9085857