Warsztat Motocyklowy
|
MZ ETZ 150 kapiący olej
|
Mam problem ze swoją MZ-tką 150.
Mam ją od nowości i od zawsze kapie z pod zembatki zdawczej (lub bardzie z popychacza sprzęgła olej). Silnik fabryczny, wymieniłem tylko zimering pod zembatką zdawczą, uszczelke i dociagnąłem sruby silnika, które były lekko poluzowane, olej dalej zbiera się w komorze zembatki zdawczej (ale w mniejszym stopniu. Pytanie mam zasadnicze: czy na wałku zdawczym, w mniejscu gdzie wvchodzi popychacz sprzęgła jest jakieś uszczelnienie, czy jest to wada fabryczna MZ ETZ 150?? Czy miał już ktoś taki problem i czy jest jakieś rozwiązanie??
Pozdrawiam
Odpowiadać mogą tylko zalogowani użytkownicy.
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się!
gęstość oleju nie ma na to wpływu. proponuję zdjąć osłony i łańcuch, umyć dokładnie benzyną ekstrakcyjną, odpalić (bez łańcucha), wbić 5 bieg i obserwować gdzie pojawi się olej. wtedy usunąć wyciek.
jak zagesty nalejesz to bedziesz mial problemy z biegami, wiec tez na to trzeba uwazac. Pierwsza mysl jaka mi sie nasunela to krzywe bloki silnika, tzn akurat w tym miejscu cos moze byc nie tak i moze to byc wada fabryczna. Mysle, ze zamiast wymieniac (oczywiscie jezeli to jest ta przyczyna) to dac nie duzo silikonu na tym polaczeniu. Jak mowie zle to mnie poprawcie bo nie chce narobic koomus balaganu :D
pewnie zalałeś jakimś rzadkim olejem,tu ma być przekładniowy hipol 80W90 on jest gęsty i nie ma problemów z kapaniem jak takim zalejesz
jaki wlewasz olej do skrzyni??
miałem etz 150,byłem jego drugim właścicielem i musiałem zrobić remont silnika,ale nic nie kapało..jedyną wadą były spadające gumy osłaniające łańcuch-od strony silnika
a jest tam napęd licznika ???
Hmm. Z czujnika luzu olej nie kapie, z zaślepki wodzika też nie. Problem jest o tyle denerwujący, że po każdej jeździe trzeba wycierać stopkę centralną i co jakiś czas dolewać oleju do skrzyni biegów. Motor jest fabryczny. 1991 rok (obecnie przebieg wynosi 3700km!!) ale to jest wada, z którą męczę się już 6 lat..
tam jest chyba smarowanie wodzika??