Warsztat Motocyklowy
|
XT50Q (łos) odwieczny problem
|
witam was postanowiłem w końcu sprzedać ten szajs
wiec chce wszystko w nim naprawić
i właśnie napotkałem barierę nie do przekroczenia czyli rozrusznik który padł po 2tyg od zakupu z początku kręcił ale nie odpalał ok i tak zmieniałem go na 72cc i potem okazało się ze już w ogóle nie kreci tylko przekaźnik tak pykał wiec go wymieniłem ale to nic nie dało podpoiłem go bezpośrednio na aku ale ani drgnął wiec lecę do auta podpinam kable nic wyciągam cały rozrusznik i podpinam jeszcze raz działa i to jak lecz po zamontowaniu dalej to samo czyściłem szczotki kupowałem nowe dalej nic jestem po prostu załamany chce już rozkręcać cały silnik wiec PROSZĘ WAS O POMOC może wy wiecie co to będzie
Odpowiadać mogą tylko zalogowani użytkownicy.
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się!
może też być sprzęgło rozrusznika rozwalone( te co się znajduje w kole magnesowym) może te bolce jakoś się zapiekły czy coś, sprawdź to,
miałem to samo w swoim kupiłem 3 rozruszniki i po jakimś czasie było to samo kupiłem nowy i też ale postanowiłem że już nie będę kupował następnego i zacząłem szukać przyczyny (tylko mi kręcił nie w tą stronę co trzeba lub za wolno) zacząłem się z tym bawić i okazało się że klemy są brudne i tak dobrze nie były przykręcone więc przeczyściłem i jest oki