Dokładne czyszczenie - takie na błysk. Wosk na lakier. Wazelina techniczna b.cieńko na chromy i polerowane alu. Bak do pełna. Akumulator odłączony i ładowany raz na tydzień, dwa. Kilka cm3 oleju do każdego cylindra i przy wykręconych świecach rozprowadzenie poprzez pchanie na biegu. Pokrowiec od góry szczelny, od dołu przewiewny. Garaż. Przydałaby sie podstawka żeby odciążyć koła ale nie mam.Pozdrawiam.
"mi się nie chcę pisać ale oceń moje moto" och a co będzie jak go nikt nie oceni?:-|
No ale wracając do tematu: ja wyciągam akumulator, podłączam pod żarówkę i ładuje co jakiś czas, oraz szczelnie zabezpieczam przez kurzem i ewentualnymi zadrapaniami nakrywając pokrowcem,
ja zalewam cały bak paliwem niekturzy olej wlewajom do silnika ja tego nierobie poprostu odpalam go raz na tydzien dlatego niewlewam akumulator biore do domu a ty jak go niebedziesz odpalał wlej oleju pozdrawiam i szerokosci
ja całą zimę... jeżdże ]:-> :D najlepsza konserwacja :D
Wielkie dzięki chłopaki ;) pozdrawian
Lepiej zostawic , niz przepalać na krotko zimą.
A ja tylko go myje i wycieram do sucha , pozniej podstawka i heja .. cała zimna z głowy . :D
Dokładne czyszczenie - takie na błysk. Wosk na lakier. Wazelina techniczna b.cieńko na chromy i polerowane alu. Bak do pełna. Akumulator odłączony i ładowany raz na tydzień, dwa. Kilka cm3 oleju do każdego cylindra i przy wykręconych świecach rozprowadzenie poprzez pchanie na biegu. Pokrowiec od góry szczelny, od dołu przewiewny. Garaż. Przydałaby sie podstawka żeby odciążyć koła ale nie mam.Pozdrawiam.
"mi się nie chcę pisać ale oceń moje moto" och a co będzie jak go nikt nie oceni?:-|
No ale wracając do tematu: ja wyciągam akumulator, podłączam pod żarówkę i ładuje co jakiś czas, oraz szczelnie zabezpieczam przez kurzem i ewentualnymi zadrapaniami nakrywając pokrowcem,
ja zalewam cały bak paliwem niekturzy olej wlewajom do silnika ja tego nierobie poprostu odpalam go raz na tydzien dlatego niewlewam akumulator biore do domu a ty jak go niebedziesz odpalał wlej oleju pozdrawiam i szerokosci