Warsztat Motocyklowy
|
Yamaha TZR 125 Nie pali
|
Witam mam taki problem bo moja Yamaszka jak jest zimna nie chce palic dopiero jak ją popcham jakiś kawałek to coś zaczyna łapac i zapala ;/// a jak sie już zagrzeje to pali super. Jeszcze mam taki problem że ma strasznie duże obroty
a jak jej dam ssanie to obroty spadają ;/ co to może byc prosze o pomoc i z góry dzięki :)
Odpowiadać mogą tylko zalogowani użytkownicy.
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się!
miałem to samo w af1 ze lała z odpływów i problem był taki ze smieci podchodziło pod zaworek zamykający w gazniku i nie zamykało i sie lało :)
ale raczej to będzie coś z dawka paliwa bo w zeszłym sezonie miałem taki problem że paliła mi na dotyk zimna czy ciepła ale zaczeło mi lac z odpływów dałem ja do mechanika ale nie poradził sobie z tym bo paliła ale po zrobieniu 30-40km znowu lała z odpływów próbowałem na własną rękę regulowac pływakiem aż w końcu udało mi się zrobic że nie leje ale nie pali jak zimna ;/ i do tego te problemy z obrotami...
a jak na zimnym ciezko odpala to tez morze juz byc za niska kompresja
przeczysc gaznik bardzo czesto pomijana czynnosc a mozna sie zdziwic ile daje i oczywiscie wyreguluj pozdro
nie dawaj mu gazu jak odpalasz zimny
zobacz moze masz za duża dawke paliwa ustawiona i ci zalewa swiece i nichce wtedy odpalic. Moze masz za słabą iskre. Wez wykrec świece i ja podgrzej i wkrec goraca i spróbuj zapalic powinna rechnać od pierwszego
witam. grzebałem przy sachsie zz125 podobne silniki, i było to samo w gaźniku jest taki czarny czujnik dawki paliwa i on sie odcina jak sie dodaje ssanie mozliwe ze to jest zepsute a jak nie to wyregulowac sobie obroty. Prosze pisac na moj profil w razie jakis dokładniejszych pytan poneiwaz jestem mechanikiem i bardzo dobrze znam te sprawy.pozdrwaiam