Jeśli masz uwagi odnośnie serwisu Polskajazda.pl - napisz do nas:
1990 r.
Jaworzno
243 cm3
21 KM
27 Nm
8.00 s
Moto kupiłem pod koniec wakacji bardzo okazyjnie. W sumie to dało się nim jeździć, ale jego stan, co widać z resztą na zdjęciach( 5 i 6 zdjęcie) nie był zadowalający, więc nie widziałem sensu jeździć motorem który jest na wykończeniu ;]
Jest to najlepszy motor jaki mam w posiadaniu.
Produkcja NRD, a nie jakieś Chińskie szajstwo ;]
ETZ stanowi klase sama w sobie, każdy kto miał w posiadaniu taką maszyne, albo jeździł przynajmniej na niej wie o czym jest mowa. Tym bardziej, że jest to model "251e"(electronic) jedna z najbogatszych i najrzadszych wersji z zapłonem bezstykowym - dynamiczny i niezawodny jednoślad :)
Dla mnie motor jest o tyle cenniejszy, bo znam jego każdą śróbke. Konsekwentnie remonotwałem go i dlatego jest to dla mnie maszyna z duszą :)
Zdjęcia to przeplatanka. Są to fotki w dniu zakupu(jeszcze z poprzednim właścicielem) w trakcie remontu i oczywiście po remoncie (stan obecny)
Jeśli chodzi o tuning to nie jestem zwolennikiem... W sumie to nie widze sensu tuningować maszyne która ładna jest jaka jest :)
Kupiłem jedynie białe klosze kierunków i tyle.
Po generalnym remoncie. Rozebrany do ostatniej śróbki. Wiele nowych części. Szlif (IV)+ tłok, łożyska, uszczelniacze, sprzęgło i wiele innych części, którycj nie chce mi się wypisywać. Teraz tylko należy go dobrze dotrzeć, żeby mi się to nie "odbiło" za pareset kilometrów, czyli to całe złe dotarcie...
5 biegowy, 2 suwowy, poj. 243 ccm. Chłodzony powietrzem - bardzo dobrze chłodzony dzięki bardzo bogato rozmieszczonym żeberkom na cylindrze i głowicy.
Miękkie, niecieknące. Tył z możliwością regulacji, z gumami pomiędzy sprężynami, dzięki czemu nie trzeba ich smarować.
W sumie to do przygód mogę zaliczyć dobieranie koloru.
Nie mogłem się zdecydować :P
Ale wybrałem :)
Nooo ii ...
Raz jadąc w drugiej części miasta (jakieś 8 km od domu) przebiłem koło z tyłu. Pchać mi się do domu jej nie chciało, bo wieczór był to pomyslałem, że fajnie byłoby powołąć się na
`dobrych ludzi`
Obszedłem chyba ze 30 domów zanim ktoś mi pompke pożyczył i jakieś 40 domów, żeby ktoś mi kluczy pożyczył ... :|
Ale nareszcie z tym 40 domu znalazł się spoko koleś u którego naprawiłem usterke ;)
Kupić nową tylką opone i jakieś ładne lusterka, wypolerować felgi na błysk. Jak dotre zamierzam przetestować - wyruszyć w dalszą trase ze znajomymi :)
+ bardzo mocny silnik
+ dobre przyspieszenie
+ tani w utrzymaniu
+ niezawodny
+ bardzo wygodny
+ rzadko spotykany, tym bardziej z takim układem zapłonowym
- przy dużej prędkości spory apetyt na paliwo, ale w sumie to nie ma się co dziwić, ponieważ silnik to 2 takt i to jeszcze na gaźniku, a nie na wtrysku ;]
- pompa hamulcowa ciekła na początku, ale już nie cieknie, bo zmieniłem uszczelniacz :)
Największym dla mnie osiągnięciem było kupno i wyremontowanie motocykla. Znalazłem idealny egzamplarz do remontu (prosta rama, nigdzie nie cięta, z dokumentami i oczywiście sam model.. ^^251^^, bo szczerze mówiąc 250 mi się osobiście nie pogobają, ale to oczywiście kwestia gustu )
Kupnie jakiegoś KTM`a. Oczywiście z silnikiem 4 taktowym. Np. exc 525, 450...
Tańszym paliwie !
Zrobieniu prawka na motor, bo jednak strach jeździć bez uprawnień.
Iii do takich dalszych marzeń, baardzo odległych mogę zaliczyć udział w radzie Paryż - Dakar na KTM`ie Adventure 950 / LC8
;)