Jeśli masz uwagi odnośnie serwisu Polskajazda.pl - napisz do nas:
1985 r.
Radzymin
50 cm3
2 KM
0.00 s
Niedawno mnie i moich kolegów naszła ochota na naukę jazdy na motorze biegowym :). Więc znajomy długo nie czekając wyciągnął telefon i zadzwonił do swojego wujka, z pytaniem czy mógłby użyczyć nam swojego Rometa. Ten zaś odpowiedział, iż od dawna na nim nie jeździ i możemy go zabrać w każdej chwili. W takim wypadku następnego dnia poszliśmy do niego ocenić sytuację. Okazało się, że Ogar stał pod płotem już prawie od roku. Wzięła go potworna rdza. Cały był w pajęczynach. Dosłownie prosił o jakiekolwiek zainteresowanie. Zaprowadziliśmy go do garażu kolegi i tam postanowiliśmy rozkręcić silnik i zobaczyć co za bestia w nim siedzi :P. Po rozkręceniu silnika woda dosłownie wylała się jak wodospad! Na szczęście to nas nie zraziło i po jakiejś godzinie, no może dwóch Romet zaczął załapywać . A jeszcze godzinę później można było jeździć! Minął jakiś czas i znajomy z braku pieniędzy chciał go szybko sprzedać. Znalazło się kilku kupców, a gdy się o tym dowiedziałem nie będę owijał posmutniałem. W końcu po raz pierwszy miałem do czynienia z motorem :). Po dłuższym zastanowieniu postanowiłem go sam zakupić tak naprawdę za marne grosze :). I teraz stoi i czeka na jakiś sensowny pomysł!
Na razie jak widać w efekcie nudów lakier, koloru zielonego :P
Solidna czeska produkcja! Jawa 50 :)
Hm. Jak na razie takiej nie było. Ale liczę, że będzie ich wiele! :)
No na początku założyć uszczelki, których romet nie posiada :P. Wymienić linkę od gazu oraz manetkę. W późniejszym czasie chce mu podwyższyć zawieszenie, jakiś większy bak i zainwestować może w jakiś cylinder :)
29.05.2009-
W celu założenia uszczelek został rozkręcony silnik. Po krótkim przeglądzie wraz z towarzyszami stwierdziliśmy, iż nie ma najmniejszego sensu montować silnika w tak opłakanym stanie, posklejanego w niektórych miejscach - uwaga! na taśme izolacyjną!. W tej chwili planuję kupno nowego silnika :)
No gdybym miał na chwilę obecną go oceniać powiem szczerze, że miałbym trudności. Jak na razie jedynym plusem jest fakt, iż go posiadam :)! Minusów jest sporo ale myślę, że to tylko kwestia czasu :). Po pierwsze samo to, że nieźle trzeba się z nim nabiegać (ale to kwestia tylko kilku dni :P). Beznadziejne amortyzatory (do wymiany). Rdza!
Sam fakt, że jeździ :)
Yamaha YBR 125