Jeśli masz uwagi odnośnie serwisu Polskajazda.pl - napisz do nas:
1986 r.
Hrubieszów
748 cm3
68 KM
0.00 s
Błysk chromu i ból uszu...:)
Zmienione wydechy. Znajdują się po jednej stronie w przeciwieństwie do standardowych po obu stronach i są bardzo głośne...:) Ponadto moto ma zmienioną kanapę na szerszą ze względu na komfort jazdy, podwyższone oparcie, piórnik, sakwy z logo Suzuki, kufer, krawat na bak, frędzle, ćwiekowane wykończenia kufra, kanapy, piórnika, gmole, spacerówki, szybę, lusterka, oraz aluminiowe felgi
Całkiem żwawy, chociaż 68 KM demona prędkości z Intrudera nie robi. Za to pięknie brzmi (jest to pogromca alarmów samochodowych:) oraz ciągnie od samego dołu
Trochę lipne. Za twarde, za mały skok, brak regulacji przedniego zawieszenia, pięciostopniowa regulacja z tyłu, ale to w końcu chopper...
Motocyklowe wesele kumpla...
Zamierzam dorzucić do moto lightbar i chyba na tym poprzestanę. Nie można robić z motocykla choinki:)
Plusy to przede wszystkim piękny wygląd i brzmienie, silnik najtrwalszy w swojej klasie. Minusy: kiepskie zawieszenie i hamulce
Jako osiągnięcie uznam zainteresowanie ludzi tym sprzętem, zarówno facetów jak i kobiet, nawet tych po 70 - tce...:)
Marzę to za duże słowo. Poluję na Intrudera 1800, chociaż strasznie nie podoba mi sie jego lampa (moim zdaniem powinna być z VTX - a 1800) lub na turystyka.